Kryzysy w związkach (w małżeństwach również) są czymś naturalnym. Niektóre stany mogą się przedłużać (powraca Pani do okresu sprzed małżeństwa). Zalecam konsultację małżeńską w celi określenia, czym spowodowana jest obecna trudność w komunikacji. Pomogło by to podjąć decyzję o ewentualnej psychoterapii małżeńskiej
Myślę, że tylko rozmowa z mężem o tym co Pani przeżywa i jak czuje się Pani kiedy pomimo starań jest Pani krytykowana, może coś zmienić. Po pierwszych miesiącach ekscytacji pojawia się tzw. codzienne życie i jedynie wspólne starania by rutyna i wzajemne pretensje nie zniszczyły uczucia, które Państwa połączyło jest sposobem na szczęśliwy związek.Nie znam innego sposobu jak rozmowa.
Witam serdecznie, związki przechodzą różne etapy i na każdym z nich, partnerzy borykają się z innymi trudnościami. Z Pani wypowiedzi wywnioskowałam, że czuje się Pani niedoceniana i mało ważna. Pisze Pani o podjętych próbach zmiany obecnej sytuacji i kłopotach w komunikacji z mężem. W związku z przeżywaną bezradnością poszukuje Pani konkretnych rad, podania sposobów na poprawę aktualnej sytuacji. To co dzieje się w relacjach między dwojgiem ludzi, wynika z ich wzajemnych oddziaływań na siebie. Oznacza to, że nie może Pani zmienić swojego męża, ale może zmienić siebie, swoje bycie w tym związku. Jeżeli trudno Państwu rozmawiać o tym co się dzieje, warto rozważyć podjęcie terapii małżeńskiej. Osoba prowadząca takie spotkania mogłaby pokazać Pani i mężowi z czego wymienione trudności wynikają i pomóc to zmienić. Tak, żeby związek był satysfakcjonujący dla obu stron. Być może Pani mąż nie zdaje sobie sprawy z tego jakimi zachowaniami sprawia Pani przykrość. Gdyby Pani mąż nie wyraził ochoty na uczestnictwo w terapii, może Pani skorzystać z terapii indywidualnej, która byłaby dla Pani formą wsparcia. Pozdrawiam
Witam. Żeby coś powiedzieć to tzreba wiecej wiedzieć, poznać choć jedno z was, dlatego zachęcam Państwa do wizyty u psychologa bądź psychoterapeuty czy też podjecie psychoterapii.
Rzeczywiście warto przyjrzeć się temu, co się zmieniło? I dla kogo się zmieniło? Rozmawiać o swoich oczekiwaniach, potrzebach, uczuciach.
Bywa tak, że po ślubie, po "słowie" ludzie przestaję się starać, mieć motywację; trzymane wcześniej ze strachu, ze druga strona odejdzie- pretensje i urazy, nagle (bez tego lęku) wychodzą na jaw. I o ile to normalne, że wiele par po ślubie przezywa pewien kryzys związany z byciem ze sobą z dnia na dzień i 24h na dobę, ze ścierania się wartości i ustalania wspólnych reguł, to jednak zwykle dotyczy on dwóch stron. A mam wrażenie, że z Pani opisu wynika, iż to mąż jest osoba bardziej krytyczna, a Pani bardziej "uległą", winiącą siebie. Czy tak jest na pewno? Czy potrzebuje się Pani zmieniać, by "zasłużyć na miłość męża" czy raczej potrzebuje Pani postawić granice?
Może warto skorzystać z poradni małżeńskiej?
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Kryzys po 17 latach małżeństwa – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Pogłębiający się kryzys w małżeństwie – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Kryzys po 20 latach małżeństwa – odpowiada Mgr Ryszard Chłopek
- Staranie się w związku po ślubie – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- Kryzys w małżeństwie i podejrzenie depresji – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Kryzys w 10-letnim małżeństwie – odpowiada Mgr Justyna Szczygłowska
- Jak radzić sobie z kryzysem w związku? – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
- Jak poradzić sobie z kryzysem w małżeństwie? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Kryzys w małżeństwie i nieakceptowanie dorastającej córki z poprzedniego małżeństwa – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Kryzys w małżeństwie i relacje żony z innym mężczyzną – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
artykuły
Terapia małżeńska - charakterystyka, zasady
Terapia małżeńska bardzo często jest ostatnią możl
Życie Polaków zmieniło się podczas pandemii. Skutki widać w sypialni
Prof. Zbigniew Izdebski sprawdził, jak pandemia wp
Przez 6 lat nie mogli skonsumować małżeństwa. Nietypowa kobieca dolegliwość
Młoda para swój "pierwszy raz" zaplanowała na noc