Jak mam postępować, żeby być szczęśliwym?

Jesteśmy z mężem w trakcie rozwodu, byliśmy razem 15 lat, rozstaliśmy się rok temu, nie mieszkamy razem od 2 miesięcy, rozwód jest za 3 miesiące. Rozstaliśmy sie ponieważ zbyt wiele nas dzieli, a na dodatek Mąż mi nie ufal nie wiaosmo dlaczego a potem gdy powiedziałam mu, ze ktoś mi się podoba po prostu przestał ufać tym bardziej a wręcz zrobił ze mnie ladacznicę. Nigdy go nie zdradziłam ale w czasie gdy się rozstaliśmy zakochałam się w kimś kto zaczął dawac mi wszystko o czym zawsze marzyłam. Prawie wszystko… niestety jest z kraju gdzie aranżuje sie małżeństwa wiec prędzej czy później sielanka sie skończy. Ja już wycofuje sie z tego związku bo czyje ze mnie to blokuje. Ani nie mogę planować przyszłości ani nie mogę zdecydować co jest dla mnie najlepsze. Mąż chce do mnie wrócić ale on nie wie, ze ja już sie z kimś spotykam i sie nie przyznam bo mógłby być ‚nie miły’ dla mojego partnera. Mam teraz mętlik jak odejść od obecnego partnera bez przyszłości za którym na sama myśl tęsknie i jak uwolnić sie albo wrócić do Męża, który nie dawał mi czego potrzebowałam ale obiecuje, ze będzie inaczej.. chciałabym być szczęśliwa z nowym partnerem choćby przez ten czas, który nam został jeszcze czyli jakieś pół roku może ale w tym czasie mogę stracić Męża, który się wycofa jeśli nic nie zrobię w jego kierunku no i jeszcze ten cholerny rozwód po drodze…
KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Dziękuję, że zadała Pani pytanie na naszej stronie oraz podzieliła się swoją intymną historią. Widzę, iż jest Pani w rozterce. Taki wewnętrzny konflikt na pewno budzi wiele niepokoju i napięcia.

Zapewne kiedy poprosi Pani kogokolwiek o radę, będzie ona naznaczona jego własnym doświadczeniem, światopoglądem, czy dojrzałością. Jednak ostateczne to Pani będzie musiała zmierzyć się z tą decyzją, Pani wybierze, kogo posłucha i sama poniesie konsekwencje tych wyborów. Oczywiście, w silnych emocjach dobrze jest szukać różnych opcji, pytać o to, jak postąpiłby ktoś inny i dlaczego. Być może pojawi się trop, o którym Pani sama nie pomyśli. Ale słuchając różnych osób, proszę bezwolnie nie poddawać się radom, a wsłuchiwać się w siebie, jak one z Panią rezonują.

Nasuwa mi się myśl, że najgorszą z możliwości byłoby nie zrobienie niczego. Gdyż pozostając w relacji z partnerem, z którym jak Pani napisała, nie będzie mogła Pani złączyć swojego życia – będzie Pani budować w sobie mimo woli coraz większe przywiązanie do niego. Jeśli w tym samym czasie mąż będzie próbował się do Pani zbliżyć, Pani emocje, serce, uwaga będą zajęte inną relacją. W ten sposób nie uda się odbudować małżeństwa, bo emocjonalnie nie będzie Pani w stanie się zaangażować, niezależnie od postawy męża.

Nie jest to łatwa sytuacja. Proponowałabym Pani konsultacje z psychoterapeutą ( https://portal.abczdrowie.pl/wizyta-u-psychologa ). Nie mam na myśli w tym wypadku psychoterapii, ale raczej cykl wspierających spotkań, podczas których będzie Pani miała możliwość w bezpiecznych warunkach zajrzeć do swojego wnętrza i odnaleźć tam odpowiedź. Aktualnie bardzo wielu specjalistów psychologów oferuje swoją pomoc online – jest to równie dobra forma, być może byłaby dla Pani bardziej komfortowa. Jeśli znajdzie Pani terapeutę, który wysłucha Panią bez oceny, a także będzie w stanie zadać dobre pytania, które pomogą Pani zrozumieć swoje własne wybory, motywację, pragnienia, potrzeby, łatwiej uda się Pani podjąć dobre decyzje, z których będzie Pani zadowolona w przyszłości.

Pozdrawiam serdecznie i życzę Pani zbudowania relacji miłosnej, o jakiej Pani marzy.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty