Jak ratować małżeństwo, skoro zależy mi na kimś innym

Mam dobrego meza, fajnego synka. A jednak w moim zyciu pojawił sie ktos jeszcze. Zrezygnowalam z tej znajomosci a moj swiat zawalił sie. Nie umiem dac szansy mezowi. Odtracam go mimo, że powinnam sie starać. Jestesmy 10 lat razem i bylismy zgodnym małżeństwem. Jak mam przetrwać to co sie dzieje? Jak zapomnieć o kims, kogo pokochalam i z kogo swiadomie zrezygnowalam? Nie mieliśmy romansu. Nie sądzilam, że emocje mogą tak namieszac. Chcę ratowac malzenstwo, tylko że w chwili obecnej nie czuje nic.

ponad rok temu

Psychologia

Mgr Kamila Drozd Psycholog

80 poziom zaufania

Witam serdecznie! Rozumiem, że targają Panią sprzeczne emocje. Z jednej strony, rozum, poczucie obowiązku względem rodziny, a z drugiej strony, emocje, tęsknota za mężczyzną, z którego Pani zrezygnowała. Nikt jednak nie może podjąć decyzji za Panią. Pani sama musi rozważyć w swoim sercu, co chce zrobić ze swoim życiem i z kim być, czy z mężem, czy z mężczyzną, o którym próbuje Pani zapomnieć. Jeżeli zależy Pani na ratowaniu małżeństwa, może warto skorzystać ze wsparcia psychoterapeuty i wybrać się z mężem na terapię małżeńską? Może podczas tych spotkań odpowie sobie Pani na ważne pytania: Czy kocha Pani męża? Jakimi uczuciami darzy Pani małżonka? Sama Pani napisała, że ma dobrego męża. Nie napisała Pani nic o powodach, dla których mogłaby się czuć nieszczęśliwa w małżeństwie. Może to tylko chwilowy kryzys w związku, rutyna albo fascynacja kimś nowym, tajemniczym, nieznanym? Czego brakuje Pani w małżeństwie, co otrzymywała Pani od mężczyzny, którego poznała? Myślę, że uczestnictwo w terapii pomogłoby Pani udzielić szczerych odpowiedzi na te pytania. Pozdrawiam!

Mgr Anna Kaźmierczyk Psychologia, Gliwice

60 poziom zaufania

Potrzebuje Pani czasu, rekcje na stratę są zawsze trudne i po prostu trzeba je przeżyć. Jeśli większą wartością jest małżeństwo - to po jakimś czasie trzeba o nie zadbać, postarać się o emocjonalną i fizyczną bliskość do męża. Jeśli się nie uda - można skorzystać z terapii małżeńskiej.

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak ratować moje małżeństwo? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Jak ratować małżeństwo młodych ludzi? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
Uzależnienie od alkoholu u męża i ratowanie małżeństwa – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Czy można zakochać się po 12 latach małżeństwa w kimś innym? – odpowiada Mgr Agata Hensoldt-Jankowska
Czy jest sens ratować to małżeństwo? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
Problemy w 5-letnim małżeństwie – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
Czy ratować małżeństwo? Jeżeli tak, to w jaki sposób? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
Kryzys w małżeństwie i relacje żony z innym mężczyzną – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
Wyzywanie się w małżeństwie – odpowiada Mgr Renata Respondek
Nazwanie żony błędem życiowym – odpowiada Mgr Monika Kotlarek

artykuły

Doula - osobista asystentka porodowa

Doula to osoba, która wesprze cię podczas porodu.

Przez 6 lat nie mogli skonsumować małżeństwa. Nietypowa kobieca dolegliwość

Młoda para swój "pierwszy raz" zaplanowała na noc

Terapia małżeńska - charakterystyka, zasady

Terapia małżeńska bardzo często jest ostatnią możl

Jak ratować małżeństwo?

Chcemy z żoną ratować nasze małżeństwo po tym jak rozpadło się 5 miesięcy temu i nie mieszkamy razem od tego czasu a mamy dwoje dzieci.

MĘŻCZYZNA, 33 LAT ponad rok temu

Kryzys w małżeństwie Psychologia Małżeństwo

Artur Brzeziński Psycholog, Białystok

48 poziom zaufania

Witam,
Opisał Pan trudną dla Was sytuację.
Jakie pytanie Pan stawia?
Jeśli zastanawia się Pan co robić, to w tej sytuacji proponuję skorzystanie z terapii dla par. Na pewno w Szczecinie znajdziecie psychoterapeutę, który Wam pomoże.
Ważne, że oboje chcecie ratować małżeństwo. To podstawowy warunek uczestnictwa w terapii i jej powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie

Mgr Irena Mielnik - Madej Psychologia, Kraków

97 poziom zaufania

Dzień Dobry Panu,

Świadoma Państwa decyzja o ratowaniu małżeństwa, wymagać będzie od Państwa zaangażowania, czasu, cierpliwości, uważności, słuchania i słyszenia Partnera i jego potrzeb.

Na początek proponuję zacząć zachowywać się tak, jak zachowywaliście się na pierwszych spotkaniach i randkach, kiedy wzajemnie poznawaliście się i zachwycali sobą.

Dodatkowo proszę rozważyć podjęcie terapii partnerskiej,lub osobnej dla każdego z Państwa.

Życzę, żeby się Wam udało,
Irena Mielnik-Madej

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak ratować małżeństwo, skoro zależy mi na kimś innym – odpowiada Mgr Kamila Drozd
Jak ratować małżeństwo w kryzysie? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Czy są przesłanki do unieważnienia małżeństwa? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
Depresja i kryzys w małżeństwie – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Czy powinienem ratować moje małżeństwo? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
Czy warto ratować takie małżeństwo? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
Czy za wszelką ratować małżeństwo, które jest życiową pomyłką? – odpowiada
Kochanka a szansa na uratowanie małżeństwa – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Kryzys w małżeństwie i podejrzenie depresji – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
Jak ratować małżeństwo z DDA? – odpowiada Agnieszka Jamroży

artykuły

Pomoc psychologiczna w związku z epidemią koronowiursa. Nasi eksperci czekają na Twoje pytania

Rozwijająca się epidemia koronawirusa przyczyniła

Koronawirus w Polsce. List lekarki z Rybnika zdradza, że liczba chorych na koronawirusa jest wyższa niż pokazują oficjalne dane

Wpis lekarki z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistyc

Psychoterapia grupowa - na czym polega, rodzaje, zalety, metody terapeutyczne

Psychoterapia grupowa jest alternatywą dla psychot

Mgr Arleta Balcerek Psycholog, Warszawa

umów wizytę

Mgr Kamila Drozd Psycholog

umów wizytę

Mgr Dawid Karol Kołodziej Pedagogika, Bolesławiec

umów wizytę

Dr Krzysztof Dudziński Psychologia, Warszawa

umów wizytę

Czy warto ratować małżeństwo?

8 lat małżeństwa od 5 lat problemy kłótnie przykrości...złe podejście męża do dzieci ..mąż od 8 lat jeździ tirem w Anglii.wraca co.pół roku co 3 .miesiące.jestem sama z dziećmi w tamtym roku wpadłam w problemu zaszlam w ciążę mąż dał na aborcję podal rękę..potem trochę wypominal to a miał tam nie robić..mnie znowu bolało że aborcję zrobiłam..znowu jeździł w trasę kłótnie problemy ..związalam się z kimś kto mnie pokochał...zaszlam w ciążę ..chce zacząć żyć nowo.mąż się dowiedział o rozwodzie o ciąży ..mówi że da mi kolejną szansę znowu da na aborcję .mam pogonić tamtego faceta i usunąć ciążę i tym razem mąż mnie zabierze do Anglii z naszymi dziećmi .obecny partner boi się ze jego zostawię zabije dziecko .ja się waham mąż bierze mnie na płacz.mówi w desperacji ze zabije mi partnera jak od niego nie odejdę...blaga wróć.....boję sie ze będzie dalej złe i będą wypominania...aborcji..ale to 8 lat choć często przez niego płakałam..jestem teraz rozerwana nie wiem co zrobić ..wszyscy w koło mi mówili że zle mnie traktuje mąż a zaplakal raz i namieszal mi w głowie .obecny partner był ze Mną od roku wspierał mnie i też płacz że się z nim nie liczę nagle A miałam plany z nim na ślub nawet

KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

Konflikty w związku Psychologia Psychoterapia Małżeństwo

Mgr Łucja Fitchman Psychoterapia, Wrocław

61 poziom zaufania

Dzień dobry
Warto znaleźć czas, by spotkać się z dobrym psychoterapeutą. Ma Pani ważne decyzje przed sobą, poważne straty za sobą - spokojna rozmowa w gabinecie, powinna przynieść Pani ulgę.
Pozdrawiam serdecznie
Łucja Fitchman