Jak radzić sobie z toksyczną mamą?

Witam. Mam pewien problem który tyczy się mojej matki, otóż od dawien dawna jest bardzo nerwowa i potrafi mnie szantażować. Gdy byłam jeszcze nie pełnoletnia zawsze musiałam robić to co ona chciała i wtedy zaczela mi się odgrażać, zawsze taka była sądzę że, ma to po swojej matce która jest bardzo zła kobietą. Moja mama związała się z człowiekiem który był przysłowiowym tyranem i typem alkoholika po około 7-8 latach wyrzuciła go z domu i wtedy odetechnelismy z ulgą po latach męczarni i przemocy fizycznej jak i psychicznej. Po 2 latach związała się facetem teraz już mężem, zamieszkali razem ale jej totalnie odbiło jest gorsza niż wcześniej potrafi zazdrościć mi tego że, w życiu mi się powiodło przykład rodzice mojego narzeczonego kupili nam mieszkanie a ona gdy tylko się o tym dowiedziała zaczęła wariować i chciała na rok zostawić mi mojego 10 letniego brata pod opiekę, nie zgodziłam się zrobiłam i awanturę. Nie dawno zaczęła mnie szantażować że jeśli nie wezmę wspólnego pupila do siebie to ona go zawiezie do schroniska i to będzie moja wina, bardzo często płacze przez nią i nie daje rady, rozmowy nic nie dają bo twierdzi ze ja ich mam gdzieś ale to nie jest prawdą proszę mi wierzyć że zawsze pytam o ich samopoczucie a oni o moje nigdy. Czy ona może być chora psychicznie? I jak jej zaproponować wizytę u psychologa zaznaczę że, potrafiła mnie bić i wyzywać od najgorszych, na szczęście mieszkam na drugim końcu Polski i widzę się z nią raz na rok.. proszę o pomoc
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Dziękuję Pani za zaufanie i że podzieliła się Pani swoją
mocno urazową relacją rodzinną.

Rozumiem tak, jak mogę, jak trudnych stanów emocjonalnych Pani może doświadczać, poprzez przemocowe zachowania swojej Mamy,
z historią przemocy fizycznej/psychicznej oraz nadużywania alkoholu przez byłego Partnera Mamy, za Pani słowami:
"... Moja mama związała się z człowiekiem który był przysłowiowym tyranem i typem alkoholika po około 7-8 latach wyrzuciła go z domu i wtedy odetechnelismy z ulgą po latach męczarni i przemocy fizycznej jak i psychicznej... ."

Pomoc specjalistyczna jest dla Pani Mamy niezbędna!

Temat jest wielowątkowy, co wymagałoby błyskawicznego, wnikliwego
specjalistycznego oraz zindywidualizowanego wglądu oraz postępowania.

Proszę nie czekać i sięgnąć (już dzisiaj) po bezpłatną, telefoniczną
rozmowę w celu informacyjnym, dzwoniąc do Kryzysowego Telefonu Zaufania, pod nr 116 123, czynnym codziennie, w godz. 14.00-22.00, gdzie uzyska Pani potrzebne wskazówki, co i jak może Pani pomóc swoim Najbliższym (szczególnie małoletniemu Bratu i Sobie).
Jest to oferta skierowana do Osób dorosłych, przeżywających kryzys
emocjonalny.

Z mojej strony, zachęcałabym również Panią do rozważenia osobistej konsultacji psychologicznej/psychoterapeutycznej, celem pracy terapeutycznej, by nabyła Pani skuteczne umiejętności zadbania o Siebie i swoje potrzeby.

Serdeczności i wewnętrznej siły Pani życzę,

irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak radzić sobie z toksyczną matką?

Witam, Mam problem z moją mamą. Nie wiem jak to dobrze ubrać w słowa, by oddać to jaką osobą jest moja mama. Strasznie się awanturuje, często bez powdu. Zachowuje się przy tym okropnie... pokazuje faka, wytyka język i wiele innych, robi wszytsko by nas sprowokować. Tyle razy obiecywała, że się zmieni. ostatnio jak się kłócę mam okropne bóle w klatce piersiowej, nie mogę złapać tchu sądzę, że to nerwobóle. W dzieciństwie nadużywała przemocy. Wybaczyłam jej. Ale teraz zaczęła znęcać się psychicznie. Co mam zrobić ? Nie daje rady, dziś moj młodszy brat namawiał mnie do ucieczki. Proszę o jakąś podpowiedź...
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Zachęcam do skorzystania z pomocy psychologa, psychoterapeuty. Psychoterapia pomoże Pani poradzić sobie z objawami bólu na tle emocjonalnym, a także odnaleźć się w relacjach z mamą. Dobrym pomysłem byłoby także skorzystanie z psychoterapii rodzinnej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak radzić sobie z toksycznym mężem?

Witam. Piszę w sprawie nękania. Znam exmęża od 13 lat, rozwiedziona od 5. On zawsze miał problemy emocjonalne, przezywał mnie strasznie od najgorszych, czasem przy dzieciach, również mi groził, krzyczał, miał urojenia zdrady, poniżał, czasem po alkoholu, czasem na trzeźwo. Robi to nadal, za każdym razem przezywa strasznie najgorszymi słowami, jakie może usłyszeć kobieta, a ja jestem kobietą porządną, nawet nie piję, nie palę, nawet nie przeklinam, zajmuję się pracą, domem, dbam o dzieci. Czasem (rzadko) przeprasza (przy dzieciach) i mówi, że postara się by to się już nie powtórzyło. Mówi, że nienawidzi siebie za to, że tak robi, ale nad tym nie panuje. Podobno to przez glejaka, który jednak jest zoperowany i wyciszony. Ja po ostatniej takiej strasznej sytuacji przy wsparciu i namowach dziecka zgłosiłam sprawę na policję, bo mam twarde dowody na jego zachowanie. Ale teraz po jego ostatniej chwili skruchy, łzach i przyrzeczeniu poprawy czuję się strasznie, bo on się ukorzył, a sprawa od jakiegoś czasu jest już na policji i będzie sprawa w sądzie. Nie wiem, co mam czuć, jak się zachować. Wiem, że mogę wycofać sprawę, ale z drugiej strony boję się, że jak zwykle za jakiś dłuższy czy krótszy czas ten koszmar powróci. On zachowuje się, jakby miał poważne zaburzenia emocjonalne, psychiczne. Jest jedyną osobą na świecie, która traktuje mnie w ten sposób. Nawet dzieci mimo mojego zachęcania nie chcą spotykać się z nim i proszą, bym ich nie namawiała. Bardzo proszę o pomoc w pozbieraniu moich myśli, odczuć, określenie jego stanu czy przypadłości. Jak ja mam odnieść się do tego wszystkiego?
KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu

Witam,

Myślę, że pierwsze kroki (bezpłatnej pomocy) powinna skierować Pani do pobliskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Osoby tam pracujące mają w swojej pracy bardzo często kontakt z kobietami, które borykają z podobnymi dylematami. Nagła "skrucha" męża może być faktycznie podyktowana jedynie strachem przed konsekwencjami ze strony policji i sądu. W tej sytuacji proszę myśleć również o dzieciach - z tego co Pani opisała, one nie chcą mieć kontaktu z ojcem, boją się go. Jeśli mąż faktycznie ma zaburzenia emocjonalne i sam nie potrafi sobie pomóc, można zachęcić go do podjęcia terapii przeciwdziałającej przemocy i agresji lub może to nakazać sąd warunkujący jego kontakty z dziećmi i Panią.
Proszę pamiętać, że nie zasługuje Pani na takie traktowanie a podjęte przez Panią konkretne działania nie tylko ochronią Panią i Pani dzieci, ale również mogą wpłynąć na rozpoczęcie terapii przez męża - w zależności od rozpoznania: czy to będzie terapia uzależnienia czy terapia przeciwko przemocy i agresji.

Życzę wszystkiego co najlepsze i wytrwałości w podjętych krokach.
Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty