Jak radzić sobie ze złym samopoczuciem w młodym wieku?
Witam serdecznie!
Od dluzszego czasu, przynajmniej od roku czuje sie nie najlepiej. Wczesniej, dwa lata temu przez dlugi czas mialam ogromne bole w klatce piersiowej oraz czulam sie bardzo zmeczona i bez motywacji. Udalam sie do lekarza, zrobiono mi badania krwi oraz klatki piersiowej, uslyszalam ze to stres oraz brak witaminy D. Teraz mam wszystkie badania w normie, ale czuje sie tak samo. Bole w klatce piersiowej tez mi sie od czasu do czasu zdarzaja. Niedlugo bede miala wazne egzaminy, mam coraz mniej czasu na skonczenie zadan oraz nauke. Jestem daleko w tyle, ale i tak nie moge sie zmusic zeby cos zrobic. Po nocach siedze i o tym mysle, ale nie potrafie zaczac cos pisac. Pisze o tym bo nigdy taka nie bylam, zawsze bylam ta osoba ktora potrafila godzinami siedziec i sie uczyc, zawsze bardzo mi sie to podobalo. Na dodatek czuje sie smutna, taka bez emocji. Niewiele mnie cieszy a jak juz to w malym stopniu. Jesli juz cos robie, to doslownie minimium. Jesli chodzi o sprzatanie, gotowanie czy jedzenie to mam dokladnie to samo. Nie robie prawie nic, choc wiem ze juz dawno temu powinnam cos zrobic. Z znajomymi tez sie juz nie spotykam, ciezko jest mi sie zmusic zeby sie z nimi spotkac. Do pracy juz ledwo co wstaje. Ogolnie zyje bez motywacji do robienia czegokolwiek. Zastanawiam sie czy to normalne, bo wiele juz slyszalam ze poprostu przechodze ciezki czas w zyciu i ze to minie. Nie jestem pewna czy powinnam isc do lekarza czy nie. Dziekuje z gory za odpowiedz. Mam 20 lat.