Witam Panią, dla mnie różnicujące jest czas trwania obniżonego nastroju i tak do ok. 8 mies. to dystymia ( nazwijmy roboczo zwykłe załamanie), natomiast jeżeli stan obniżonego nastroju utrzymuje się dłużej i utrwala się czy pogarsza to możemy podejrzewać że to depresja. Zastrzegam, że to jest praktyczne podejście i mam nadzieję, że to rozjaśni Pani jakoś temat. W przypadku depresji o podłożu psychogennym jak również dystymii metodą leczenia jest psychoterapia :). Serdecznie pozdrawiam, Dorota Szykulska-Paprocka
Czym różni się depresja od chwilowego załamania? Intensywnością, rozległością i czasem trwania objawów. Negatywne emocje i lęki są w depresji bardzo intensywne, trwają długo, a momenty ulgi zdarzają się bardzo rzadko (lub wcale).
Aby mówić o depresji wymienione dalej objawy muszą występować minimum 2 tygodnie. Najbardziej charakterystyczne dla depresji jest poczucie niemocy oraz bezradność, bezwartościowość, niechęć do samego siebie, tendencja do obwiniania się o wszystko i poczucie bycia gorszym. Depresja może przejawiać się w nadmiernej senności lub przeciwnie bezsenności (typowe zwłaszcza wybudzanie ranne z niemożnością ponownego zaśnięcia). Może również łączyć się z lękami lub nadmiernym rozdrażnieniem. Towarzyszyć jej mogą zmiany w łaknieniu - objadanie się lub zanik apetytu, brak zainteresowania czynnościami, które do tej pory sprawiały przyjemność i trudności z koncentracją. Rekomenduję konsultację u psychiatry, jeśli myśli samobójcze nasilą się. Pomoc w leczeniu depresji otrzyma Pani ze strony psychiatry lub/i psychoterapeuty.
często jest tak, że sam Pacjent nie jest w stanie zdiagnozować ani przeprowadzić diagnostyki depresji, jej rodzajów, dystymii, reakcji dezadaptacyjnych. Wydaje się najwłaściwszym postępowaniem będzie wizyta u psychiatry-celem przeprowadzenia dokładnej diagnostyki, przeprowadzenia badań dodatkowych (psychologicznych, laboratoryjnych) oraz wdrożenia leczenia.
Szanowna Pani, depresję od smutku odróżnia przede wszystkim nasilenie trudnych emocji oraz czas ich trwania. Pisze Pani, że 2 tygodnie temu zostawił Panią narzeczony - czy przed tym wydarzeniem czuła się Pani dobrze? Jeżeli tak, jest duże prawdopodobieństwo że Pani aktualny stan jest spowodowany przede wszystkim żalem i żałobą po rozstaniu. Nie zmienia to jednak faktu, że wizyta u psychologa Pani pomoże. Rozmowa z kimś takim może byc dla Pani mocno wspierająca. Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak rozpoznać depresję dwubiegunową? – odpowiada Mgr Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek
- Czy depresja może utrzymywać się przez wiele lat? – odpowiada Lek. Bertrand Janota
- Depresja i problemy z równowagą psychiczną – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Czy to depresja maniakalna? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Jak rozpoznać początki depresji? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Czy osoba chora na depresję jest świadoma swojej choroby? – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Jak radzić sobie z depresją po rozwodzie? – odpowiada Mgr Renata Respondek
- Depresja, dystymia czy fobia? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Depresja po związku z oziębłym mężczyzną – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Poczucie smutku i niska samoocena a depresja – odpowiada Mgr Kamila Drozd