Jak się pozbyć tego problemu z kichaniem?
Dzień dobry. Mam kłopot z uciążliwym kichaniem. Mianowicie 3 lata pracowałem jako piekarz. Zakończyłem pracę 6 lat temu, ale w ostatnich tygodniach podczas kontaktu z jakąkolwiek mąką dostawałem ataku kichania, z nosa lał się wodnisty katar, a oczy zaczynały swędzieć. Typowe objawy alergii. Problem utrzymywał się do około 14 godzin po zakończeniu kontaktu z mąką do czasu ponownego dnia pracy (czyli w zasadzie codziennie musiałem się z tym zmagać). Był to główny powód dla którego musiałem zmienić pracę. Byłem u lekarza rodzinnego, ten przepisał mi lek o nazwie clatra i jakiś psikacz do nosa(nazwy nie pamiętam), żeby złagodzić objawy, gdy już wystąpiły i skierował na badanie do alergologa. Ani ta clatra, ani psikacz nie spełniły swojej funkcji. Zażywając tabletki codziennie na czczo, nie czułem żadnej różnicy, a ten psikacz nic nie pomagał.
Dodam, że objawy występowały podczas wdychania mąki nosem. Gdy spożywam gotowy posiłek z mąki nic się nie dzieje.
Alergolog zakwalifikował mnie na testy alergologiczne wziewne, po których nie stwierdzono u mnie alergii. Zalecono mi unikać kontaktu z surową mąką...
Nie pracuję już jako piekarz od 6 lat ale czasem w domu jak robię jakieś naleśniki czy cokolwiek innego z mąki pszennej lub żytniej zaczynam kichać w taki sam sposób jak podczas pracy w piekarni i trwa do kilkanaście godzin. Myślę, że ta przypadłość nie leczona może rozwinąć problem i zakończyć się dużo poważniejszą chorobą. Chciałbym się tego pozbyć, jest to bardzo uciążliwe zwłaszcza nocą. Może jest na to jakiś sposób - będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi i pomoc.
