Jak skutecznie mogę wyleczyć nerwicę lękową?
Stwierdzono u mnie nerwicę lekowa. Przyjmowałam na nią leki. Nie pomogły. A nawet jest jeszcze gorzej. Słyszę cichy szum w głowie. Wszystko co mnie otacza wydaje się sztuczne i bez sensu. Czuje że przestaje istnieć. Że stara uśmiechnięta ja już jakiś czas temu umarła. Czuje też że moje serce też nie chce współpracować. Po ablacji myślałam że będzie lepiej. A nadal mnie boli (minęły 3 mies od zabiegu). W każdym razie i tak największą chorobą jaką mam to ja sama dla siebie. Sama sobie zatruwam życie. Nie umiem tego powstrzymać. Nawet nie wiem jak to się dzieje, że nie mogę inaczej. Co się ze mną dzieje? Ja taka nie byłam.