Witam!
Nie sprecyzowała Pani, czy miała Pani miesiączki również po tej pierwszej, która nastąpiła ok. 28 dni po odstawieniu tabletek. Jeśli nie, to znaczy że mogła Pani zajść w ciążę i krwawienie w listopadzie związane mogło być z poronieniem. Skoro teraz ponownie Pani krwawi, to prawdopodobnie nie było ono kompletne (macica nie oczyściła się całkowicie).
Wskazane może być łyżeczkowanie jamy macicy, aby krwawienie nie przedłużało się i nie doszło do zakażenia. Jeśli miesiączki pojawiały się regularnie aż do tej listopadowej, obfitej i przedłużonej, to ciąża i jej wczesne poronienie również nie są wykluczone. Powinna Pani udać się jednak do lekarza ginekologa, i to możliwie jak najszybciej.
Najlepiej, gdyby poszła Pani na ginekologiczną izbę przyjęć. Oprócz badania ginekologicznego, w tym USG, konieczne będzie również badanie morfologii krwi (w wyniku przedłużającego się krwawienia mogło dojść do niedokrwistości). Może Pani też wykonać domowy test ciążowy, który daje wynik pozytywny jeszcze przez jakiś czas po poronieniu.
Jeśli wersja z poronieniem nie potwierdzi się, to najpewniej krwawienia i nieregularności spowodowane są zaburzeniami hormonalnymi po odstawieniu tabletek. Jest to normalne zjawisko, zwykle jednak nie przebiega tak burzliwie, w postaci obfitych krwawień, lecz manifestuje się raczej jako nieregularne cykle.
Pozdrawiam serdecznie!