Jak uwolnić się od strachu przed duchami zmarłych?
Witam! Mam takie pytanie: otóż jestem już matką mam 19 lat, mieszkam z narzeczonym, problem w tym, że boję się każdej nadchodzącej nocy. Nie wiem czy to choroba, czy po prostu już tak mam. Każdego wieczoru, kiedy położymy się do łóżka, a partner już zaśnie ja rozglądam się po pokoju i nasłuchuję głosów, czy nikogo nie ma. Chodzi mi tu o istoty zmarłe. Przykrywam się kołdrą na głowę tak, że czasem jestem cala spocona, ale nie odkryję się, bo lek jest silniejszy. Ciągle mam wrażenie, że ktoś może stać nade mną i się we mnie wpatrywać. Jaki ja dam przykład dziecku kiedy przyjdzie i powie: „mamusiu, boję się”? Przecież nie odpowiem, że ja też. Nie chcę tak dłużej żyć. Czy to choroba? Czy da się jakoś z tego wyjść?