Jak pokonać mój lęk? Czy to jest groźne?
Mam 19 lat. Od paru lat mam takie dziwne stany, najczęściej wieczorem, jak jest cicho w domu, dopada mnie lęk, strach i boję się wyjść z pokoju, mam wrażenie, że zaraz coś się stanie, wszystko jest takie wielkie i spowolnione, a ja ciągle się rozglądam. Kiedy się położę to mam wrażenie jakbym podrzucał taką ogromną piłkę leciutką i w zwolnionym tempie, a ja jestem malutki i wszystko mnie przygniata i wszystko jest takie ogromne... Nie mam pojęcia co to jest, boję się pójść do lekarza - może ktoś mi coś doradzi, podpowie co to jest i co powinienem zrobić? Z góry dziękuję.