Witam!
Przykro mi z powodu Pani straty. Na szczęście to, że raz Pani poroniła, zdecydowanie nie oznacza, że kolejna ciąża też musi skończyć się niepowodzeniem. Wręcz przeciwnie! Ryzyko poronienia dla kobiety, która nigdy dotąd nie poroniła, wynosi ok. 15-20%. Dla kobiety, która raz doświadczyła straty ciąży, wynosi ono natomiast niewiele więcej, bo 20-25%. Proszę więc być dobrej myśli.
Najczęstsza przyczyną wczesnej straty ciąży są zaburzenia genetyczne u zarodka. Zazwyczaj wynikają one z przypadkowych nieprawidłowości w komórce jajowej lub plemniku i mało prawdopodobne jest, by powtórzyły się w kolejnej ciąży. Dlatego po pierwszym poronieniu nie wykonuje się rutynowo żadnych badań. Dość częstą przyczyną poronień są także zaburzenia hormonalne. Jeśli więc ma Pani jakiekolwiek objawy sugerujące problem natury endokrynologicznej, tj. zaburzenia miesiączkowania, krwawienia śródcykliczne, objawy zaburzenia czynności tarczycy- to proszę wspomnieć o tym swojemu lekarzowi. W takim przypadku wskazane będzie wykonanie już teraz badań hormonalnych i leczenie ewentualnie wykrytych problemów, tak aby zapobiec poronieniu w kolejnej ciąży.
Po dwóch lub trzech stratach ciąży rozpoznajemy zaś poronienia nawykowe i wdrażamy rozszerzoną diagnostykę przyczyn tego stanu. Wykonuje się wtedy badania immunologiczne, poszukuje się przyczyn anatomicznych (wad wrodzonych narządów płciowych) oraz wyklucza się właśnie przyczyny hormonalne i choroby ogólnoustrojowe (np. cukrzycę). Póki co, tak zaawansowana diagnostyka nie jest jednak w Pani przypadku wskazana- statystycznie rzecz ujmując, ma Pani ogromne szanse na szczęśliwe donoszenie następnej ciąży.
Zapraszam także do lektury artykułu w naszym serwisie: http://parenting.pl/portal/poronienie-przyczyny-i-profilaktyka.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!