Kiedy plamienia i krwawienia ustąpią przy stosowaniu doustnej antykoncepcji?
Witam, mam 27 lat. Jestem 4,5 miesiąca po cięciu cesarskim. W 5. tygodniu po porodzie zaczęłam bardzo krwawić. Była to krew z ogromnymi skrzepami. Lekarz stwierdził, że to normalne. Miałam w 6. tyg. Usg, było ok. Przez długi czas brałam leki na zahamowanie laktacji. Potem pojawiły się nieustające lekkie krwawienia koloru brunatnego. Potem krwawienia na jakiś czas ustały, ale za jakiś czas pojawiły się znowu. Jeden lekarz po zbadaniu stwierdził, że musi być wykonane łyżeczkowanie, natomiast drugi przepisał tabletki antykoncepcyjne. Powiedział, że po tabletkach plamienia unormują się, gdy wszystko się oczyści, od 4 do 6 cykli, bo wystąpiły zaburzenia hormonów i to normalne. Podczas pierwszego opakowania tydzień przed 7-dniową przerwą zaczęły się takie brunatne plamienia, ale krwawienie między 7-dniową przerwą było większe i ze skrzepami, a raczej wyglądało to jak złuszczona błona. Przy drugim opakowaniu wszystko było dobrze, plamienie tylko dzień przed 7-dniową przerwą. Jestem w trakcie 3. opakowania. Do przerwy zostało mi 7 dni, a ja już krwawię i to więcej niż poprzednio. Lekarz badał mnie i w badaniu nic nie stwierdził. Czy jest to normalne? Który lekarz ma rację? Dodam, że nigdy wcześniej nie brałam tabletek antykoncepcyjnych.