Dzień dobry!
Seks zawsze służy zaspokojeniu jakiś naszych potrzeb. Potrzeba przyjemności erotycznej jest jednak tylko jedną z dłuuugiej listy. Przez seks możemy koić swoje lęki, strach przed samotnością, podnosić swoją samoocenę, starać się o sympatię i akceptację. Z pewnością warto, abyś sama zastanowiła się, czego takiego brakuje Ci w codziennym życiu, co próbujesz odnaleźć w seksie z kolegami. Jakie uczucia dominują w Twojej codzienności, co czujesz najczęściej, a czego nigdy? Jakich emocji unikasz, a jakich łakniesz? Których się boisz?
Warto byłoby również przeanalizować charakter i mechanizmy, jakie rządzą Twoimi relacjami z ludźmi. Skąd nieumiejętność odmawiania i tak łatwe przekraczanie swoich granic, całkowite otwieranie swojej intymności niejako wbrew własnej woli i potrzebom? Czy chciałabyś umieć odmówić seksu kolegom i co mogłabyś zrobić, żeby się tego nauczyć?
Polecam kontakt z psychoterapeutą, który pomoże odnaleźć odpowiedzi na wszystkie te pytania.
Pozdrawiam!
Dzień dobry.
W oparciu o informacje zawarte w Pani opisie można postawić pewne hipotezy, które być może uzna Pani za pasujące do Pani wewnętrznych odczuć. Najbardziej istotny w Pani przypadku wydaje się fakt, że leczyła się Pani z depresji. Osoby z depresją charakteryzuje m.in. niskie przekonanie o własnej wartości. Być może więc, jest tak, jak Pani przypuszcza – niskie poczucie własnej wartości wiąże się z lękiem przed odrzuceniem i poświęcaniem się, aby być akceptowanym.
To przekonanie, że jest się nikim, na nic dobrego się nie zasługuje, może jednak również prowadzić głębiej. Do chęci samoukarania, swoistego upokorzenia, unicestwienia samego siebie – a cóż bardziej może upokorzyć, jak robienie czegoś, czego się robić nie chce? Szczególnym rodzajem upokorzenia i uprzedmiotowienia – w szczególności kobiety i szczególnie w naszej kulturze – jest akt seksualny bez wyraźnej chęci partnerki. Warto wspomnieć, że osoby z depresją charakteryzują się niewielkim apetytem seksualnym, co nie wyklucza uprawiania seksu, jednak sprowadza się w zasadzie do „mechanicznego” wymiaru, nie wiążąc się z przyjemnymi doznaniami. W Pani przypadku wygląda to trochę tak, jakby sama Pani dobrowolnie poddawała się temu „mechanicznemu gwałtowi” (jest w tym również jakiś element masochistyczny).
Być może, pomimo wcześniejszego leczenia, nadal ma Pani w sobie tę depresyjną część, która wciąż jeszcze „rządzi” Pani życiem.
Sugerowałbym konsultację z psychologiem bądź seksuologiem, podczas której mogłaby Pani zweryfikować powyższe tezy, jak również głębiej poznać rzeczywiste przyczyny własnego postępowania.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z tożsamością płciową a biseksualizm – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Odmowa seksu a złość męża – odpowiada Lek. Jerzy Więznowski
- Problemy ze zbliżeniem do mężczyzny i osiągnięciem satysfakcji seksualnej – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Rozpoznanie i leczenie depresji – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Pisanie na czacie o potrzebach erotycznych i oglądanie filmów pornograficznych u męża a uzależnienie od seksu – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Zespół Cotarda a depresja – odpowiada Anna Zdanowicz
- Gdzie jest granica między żałobą a depresją? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Dlaczego śnią mi się sny erotyczne? – odpowiada Mgr Anna Ręklewska
- Podejrzenie depresji u partnera a odpowiednie działania – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Nie mogę osiągnąć orgazmu pochwowego - co może być przyczyną? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
artykuły
Seks jest dla nich jak narkotyk. Jak sobie poradzić z seksoholizmem?
- Byłem uzależniony od narkotyków i seksu. Bra
Syndrom DDA - rodzina, związki z osobami uzależnionymi, relacje z rodzicami, role DDA, kariera, terapia
Syndrom DDA - Dorosłych Dzieci Alkoholików to zbió
Problemy seksualne a depresja
Dysfunkcja seksualna oznacza upośledzenie dążenia