Witam serdecznie!
Przez Internet niestety nikt nie może postawić diagnozy i stwierdzić, czy Pani mąż jest seksoholikiem. Pisanie z koleżanką o potrzebach seksualnych, oglądanie filmów erotycznych i narzekanie na małą częstotliwość stosunków seksualnych z żoną nie wystarcza, by przesądzić o uzależnieniu od seksu. Skoro jednak pisze Pani na ten temat, domyślam się, że przeszkadza Pani to, że mąż zwierza się z fantazji erotycznych dawnej znajomej, a nawet jawnie pisze o chęci przespania się z nią. By postawić diagnozę seksoholizmu, trzeba spełnić pewne „kryteria diagnostyczne”. Ważne jest, czy mąż próbował kontrolować lub ograniczać zachowania seksualne, czy poszukuje sytuacji seksualnych (stosunków z Panią, okazji do oglądania filmów pornograficznych albo masturbacji itp.), czy ma częste fantazje erotyczne, czy oddaje się seksualnym eskapadom, czy zaniedbuje obowiązki zawodowe, czy odsunął się od rodziny/przyjaciół w zamian za przyjemności seksualne, czy ma poczucie nienasycenia, co skutkuje poszukiwaniem coraz bardziej niebezpiecznych i ryzykownych zachowań seksualnych, czy czuje zdenerwowanie i frustrację, gdy nie może zaspokoić swoich potrzeb seksualnych itp. Porada wirtualna uniemożliwia postawienie jakiejkolwiek diagnozy. Jeżeli jednak nie potrafią Państwo dogadać się w sferze seksualnej (Pani mąż ma większe potrzeby seksualne, Pani – mniejsze), warto zastanowić się nad wizytą u seksuologa albo psychologa.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Dzień Dobry Pani,
Do rozważenia:
Jest taka możliwość, choć z drugiej strony Pani Mąż daje Pani jasne komunikaty, dotyczące Jego oczekiwań seksualnych, twierdząc, że taka częstotliwość między Wami, to dla Niego za mało...
Życzę Pani tego, czego najbardziej teraz potrzeba,
irena.mielnik.madej@gmail.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Wojeryzm, inaczej podglądactwo lub oglądactwo, pol
- Byłem uzależniony od narkotyków i seksu. Bra
- Może Bóg tak chciał, żebym mogła lepiej ją z
