Krótki wzwód, czyli lipa - co robić?
Mam 24 lata. Jestem bardzo aktywny fizycznie (2 treningi w tygodniu + mecz piłki nożnej), nie mam nadwagi, odżywiam się w miarę normalnie.
Kilka lat temu miałem senne wzwody dosyć często, dziś zdarza mi to się rzadko. Wstyd przyznać, ale nie miałem dziewczyny do tego czasu, gdyż uparcie dążyłem by posiąść jedną, która najbardziej mi się podobała. W efekcie osiągnąłem cel i jestem z nią i właśnie tu pojawia się problem. Gdy miało dojść do zbliżenia to "mały" zawiódł. Miałem mocny wzwód, ale jeszcze w grze wstępnej. Jednakże nago już nie chciał stać gdy leżałem na niej.
Gdzie tkwi przyczyna mojego problemu? Teraz gdy leżymy i się przytulamy odczuwam krótkie i słabe wzwody, jednakże niewystarczające by odbyć stosunek. Nie masturbowałem się nigdy, a gdy teraz, z ciekawości, chciałem spróbować, to nawet nie drgnął. Filmy erotyczne też nie wprowadzają mnie w stan wzwodu, choć 2-3 lata temu nie było z tym problemu.
Pomóżcie... Co to może być? Dodam, że jestem osoba nerwową i bardzo łatwo popadam w stres. Rano wstaje osłabiony, pocę się, często odczuwam ból na wysokości serca.