Nerwowość i lęki u dziecka

Mam 10-letnią córkę. Rok temu urodziłam synka. Moja córka dobrze przyjęła pojawienie się brata, bardzo lubi dzieci. Nie zauważyłam u niej żadnej zazdrości. Jednak było mi bardzo ciężko z małym dzieckiem, nie miałam pomocy ze strony mamy czy teściowej. Mąż poszedł do drugiej pracy, bo nie starczało pieniędzy i zostałam ze wszystkim sama: duży dom, 2 dzieci, rachunki, chodzenie do pracy (jestem osobą czynną zawodowo). To wszystko mnie przerosło. Stałam się nerwowa, wyręczałam się córką, która dużo mi pomagała przy synku, często na nią krzyczałam. Namówiłam męża, żeby zrezygnował z drugiej pracy i sądziłam, że sytuacja się poprawi. Nie zauważyłam, że coś zaczynało się dziać z moją córką aż pewnego dnia powiedziała, że nie chce iść do szkoły, bo się boi. W nocy obudziła się z nudnościami, biciem serca i uczuciem ucisku w klatce piersiowej. Początkowo myślałam, że ma to związek tylko ze szkołą (koleżanka zaczęła jej dokuczać). Porozmawiałam z matką. Córka do szkoły w końcu poszła, ale dalej odczuwa ucisk i boi się tego uczucia. Teraz sądzę, że to ja przyczyniłam się do tego, mam ogromne wyrzuty sumienia. Staram się teraz wynagrodzić mój brak czasu dla niej, ale nie wiem czy się uda. Proszę o pomoc. Czy powinnam pójść do psychologa czy sytuacja sama może się poprawić?

KOBIETA, 36 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie! Zdaję sobie sprawę, że opieka nad małym dzieckiem, praca zawodowa plus obowiązki typowo domowe, to bardzo wiele, jak na jedną osobę. Ze względu na pracę męża w dwóch miejscach zatrudnienia nie mogła Pani liczyć na jego wsparcie. Pomocą wówczas służyła starsza córka, która chętnie opiekowała się młodszym braciszkiem. W lawinie obowiązków umknęło Pani uwadze, że córka ma problemy w szkole – nie akceptuje jej koleżanka. Na tle trudności szkolnych pojawiły się objawy somatyczne, jak ucisk w klatce piersiowej, przyspieszona praca serca, nudności, lęk przed szkołą. Być może Pani córka czuła się przeciążona, podobnie jak Pani, ale bała się Pani o tym powiedzieć. Bała się, że Panią zawiedzie, rozczaruje, że przestanie ją Pani kochać. Drogą internetową nie da się postawić żadnej konkretnej diagnozy. Objawy, jakie pojawiły się u Pani córeczki wskazują na napady lękowe (ataki paniki). Być może napady te powstają na tle rodzącej się fobii szkolnej. Osobiście radziłabym udać się z córką do psychologa bądź psychiatry. Proszę nie bagatelizować problemów dziecka, by reakcje dziewczynki się nie pogłębiały i nie stanowiły wtórnej przyczyny kłopotów w nauce. Więcej na temat napadów lęku przeczyta Pani pod poniższymi linkami: http://portal.abczdrowie.pl/napad-leku http://portal.abczdrowie.pl/atak-paniki http://portal.abczdrowie.pl/zaburzenia-lekowe-u-dzieci Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty