Witam, mam 9 letnią córkę Natalkę. Od pewnego czasu zauważyłam że nie mogę do niej powiedzieć nic złego. Przy odrabianiu zadania domowego wścieka się, zaczyna płakać i ucieka do łazienki. Tam wpada w taki płacz, że z trudem łapie oddech. Poradźcie mi proszę co mam zrobić, bo już nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić. Mam ją zabrać do psychologa? Dziękuję.
Witam!
Pani córka może przeżywać teraz trudny okres. Jej problemy mogą dorosłym wydawać się błahe i mało istotne, jednak dla niej są bardzo ważne.
Należałoby z córką porozmawiać o tym, co czuje i dlaczego w taki sposób reaguje. Możliwe, że nie radzi sobie z nauką, nauczyciele mają zbyt wysokie wymagania. Warto także dopytać ją o kontakty z innymi dziećmi, może ma problemy z rówieśnikami, ktoś jej dokucza, czy ubliża. Z dzieckiem trzeba rozmawiać i pytać go o to, co dzieje się w jego życiu. Należy również starać się zrozumieć jego punkt widzenia i miarę jego problemów.
Dorośli często uważają, że dzieci nie mają żadnych trudności. Natomiast wiek szkolny to trudny czas dla każdego dziecka. Młode osoby uczą się życia w grupie, mają dużo obowiązków i często nie mają z kim o tym porozmawiać. Rodzice powinni być dla swoich pociech wsparciem. Ważna jest też gotowość do pomocy dziecku.
Zachęcam Panią do prób rozmowy z córką i poznania przyczyn jej zachowania. Jeśli nie będzie Pani mogła sama z tym poradzić, a kontakt z córką, mimo prób, będzie utrudniony, to wizyta u psychologa będzie jak najbardziej wskazana.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Dziecięcy świat różni się od świata ludzi dorosłyc
Pięciolatek, który podczas ataku złości demoluje m
Dzieci w wieku szkolnym nierzadko sprawiają kłopot
