Myśli o śmierci i smutek

ostatnio wciąż mam dola nic mnie nie cieszy wciąż jetem zmeczona nikt mnie nie rozumie mam 5letnie dziecko i gdyby nie ono to już chyba bym dawno była na cmentarzu nie mogę już sama sobie ze sobą poradzić wciąż mi się chce tylko plakac i coraz częściej mysle o jednym rozwiązaniu jaka jest smierc ale jakos nie mam odwagi czy ktoś może mi pomoc
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Opisała Pani dolegliwości, które muszą mieć jakąś "zewnętrzną" bądź "wewnętrzną" przyczynę. Nie da się jej jednak ustalić drogą internetową na podstawie ww. opisu. Pani obniżony nastrój niewątpliwie wymaga skonsultowania z psychologiem.

Pozdrawiam.

0

Witam,
z cała pewnością potrzebuje Pani specjalistycznej pomocy, może się Pani udać do lekarza psychiatry bądź do psychoterapeuty. Może Pani szukać pomocy w Poradniach Zdrowia Psychicznego. Proszę zadbać o siebie, taki stan da się przezwyciężyć, proszę tylko szukać pomocy specjalistów. W razie jakichś wątpliwości czy dodatkowych pytań może się Pani kontaktować ze mną telefonicznie bądź mailowo. Pozdrawiam.

0
Mgr Monika Prus Psycholog, Lublin
57 poziom zaufania

Witam,
z krótkiego opisu Pani sytuacji wynika, że jest Pani w trudnym momencie życia. Nie napisała Pani o tym, czy w Pani życiu zaszły jakieś zmiany? Czy ktoś z bliskich jest przy Pani, z kim mogłaby Pani porozmawiać? Myśli o śmierci są niepokojące, szczególnie w kontekście opieki nad małym dzieckiem. Jeśli uzna Pani, że nikt w otoczeniu nie jest w stanie Pani pomóc, proszę poszukać pomocy u specjalisty.
Pozdrawiam
M. Prus

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty