Nadzieja na to, że dziecko wyjdzie z autyzmu

Wiktor ma 4 latka i jest zdiagnozowany jako autystyczne dziecko. Już się nie łudzę, że jest taki, jak inne dzieci, bo zachowuje się jednak inaczej. Jedyne, co mnie pociesza, to fakt, że nie ma skrajnego autyzmu. Przez ostatnie 2 lata pracowaliśmy bardzo ciężko, aby wydostać moje dziecko z tego „fascynującego świata”, i śmiało mogę powiedzieć, że rezultaty są widoczne. Od niedawna moje dziecko zaczęło składać krótkie zdania. A kiedy powiedziało, że mnie kocha, to zalałam się ze szczęścia łzami. Ale jednak boli mnie, że syn dalej jest „z tyłu” i nie wiem, czy będzie kiedyś taki jak inni. Proszę o nadzieję.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Przede wszystkim bardzo się cieszę, że udało się tak wyraźnie poprawić funkcjonowanie Wiktora i że widzą Państwo taką zmianę. To dobry znak. Na pewno intensywna, dobrana indywidualnie dla Wiktora terapia powinna w dalszym ciągu dawać poprawę. Jednak jak duża ona będzie, to już zależy od wielu czynników, m.in. od indywidualnego tempa rozwoju Wiktora, tego, na ile zdobywane umiejętności są szybko utrwalane, czy nie pojawiają się inne niepokojące zachowania. Wiktor jest jeszcze mały, stąd na pewno szansa na sukces jest większa, niż gdyby był starszy.

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Konieczne jest prowadzenie dalej terapii tak jak było to do tej pory zwłaszcza, że widzi Pani jej efekty. Dziecko, nastolatek, czy potem osoba dorosła winna być objęta terapią przez całe swoje życie. Jeśli osoba jest wysoko funkcjonującą to szanse na samodzielne życie są dużo większe.
Dużo siły życzę i pozdrawiam AM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty