Dwujęzyczność w autyzmie

Witam serdecznie.

Nasza 3,5 letnia córka ma zdiagnozowany autyzm. W przedszkolu ma 2,5 godzinna terapie w języku angielskim. W domu posługujemy się językiem polskim. Mieszkamy w Stanach. Moje pytanie brzmi: czy dwujęzyczność może stanowić problem i barierę w terapii dziecka autystycznego? Mam takie odczucie, ale być może się mylę. Jaka jest Pani opinia na ten temat?

Pozdrawiam.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Z reguły w takich sytuacjach wybiera się jeden język. Problemy z mową są jednym z podstawowych deficytów w autyzmie. Dla dziecka z autyzmem rozumienie mowy, kierowanych do niego poleceń jest trudne. Porozumiewanie się z dzieckiem w dwóch językach może mu dodatkowo utrudniać uczenie się języka. W ośrodkach terapeutycznych w USA w takich sytuacjach rodzice muszą decydować się na wybór jednego języka. Drugi język wprowadza się u dzieci lepiej funkcjonujących, z mniejszym poziomem głębokości zaburzeń i starszych.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Witam Panią,
Trudno jest stwierdzić nieprawidłowości w rozwoju
6-miesięcznego dziecka nie widząc dziecka.
Jeżeli jednak uważa Pani, że dzieje się cokolwiek
niepokojącego w rozwoju Pani córki, należy jak najprędzej
udać się z dzieckiem do lekarza pediatry, który pokieruje
dalszą ścieżką diagnostyczną.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz
psycholog
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Dzień Dobry!
To, że dziecko rzuca zabawkami i krzyczy nie świadczy jeszcze, że ma autyzm. Do tego potrzeba wielu innych zachowań lub ich braku. Tego rodzaju zachowania mogą wynikać z wielu rzeczy, np wymuszania, chęci zwrócenia na siebie uwagi, itd. Za mało jest danych w Pani liście by cokolwiek wywnioskować. Jeśli sytuacja jest niepokojąca konieczne będzie skonsultowanie się z psychologiem, pedagogiem by ocenił przyczyny takiego zachowania.

Pozdrawiam
AM
www.pracowniaterapeutyczna.eu
Również ONLINE

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jeśli nie autyzm, to co to jest?

Witam.

Serdecznie dziękuję za odpowiedź na moje pytanie. Jednocześnie nasuwa mi się kolejne. Domyślam się, że dziwne zabawy mojego dziecka to nic innego jak stymulacje wzrokowe. W związku z tym, czy takiego rodzaju stymulacje występują tylko u dzieci z autyzmem, czy też zdarza się, że dzieci zdrowe (nie autystyczne) też poszukują tego typu wrażeń? Dodam, że syn nie ma problemu z kontaktem wzrokowym. Jest fajnym chłopcem. Zaczął mówić, że kocha, lubi mamę, tatę, babcię. Sen z powiek spędzają mi tylko te jego obsesje i mowa. Dziękuję za odpowiedz.

Pozdrawiam

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam:)

Zachęcam do poszukania pomocy u innego specjalisty, który rozwija Pani wątpliwości lub postawi właściwą diagnozę. Takie dziwne " zabawy" światełkami przed oczami zdarzało mi się widzieć u dzieci z padaczką, choć trudno powiedzieć co sprawia, że maluszek właśnie tak się stymuluje światłem. Może takie zachowanie nie jest stymulacją ale zachowaniem kompulsywnym (musi wykonać tą czynność zawsze w jakimś określonym momencie, jeśli tego nie zrobi wybucha bardzo gwałtownie). Być może dziecko cierpi na zespół Aspergera (dziwna mowa, obsesje, zachowania kompulsywne?- tyle wiem z listu), ale tego niestety bez obserwacji dziecka nie jestem w stanie jednoznacznie sprawdzić.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty