Nagła płaczliwość i brak chęci do życia
Nie wiem co się ze mną dzieje od pewnego czasu jest coraz gorzej ,nie chce mi się żyć ,nic mnie nie cieszy płacze po kątach oglądając się za siebie czy z rodziny nikt tego nie widzi ,dopada mnie nagle przygnębienie
smutek ,żal złość nie umie nad tym już panować nie radzę sobie już z tym ,jest dzień gdy potrafię się śmiać gdy po chwili dopada mnie nagła złość i smutek nie wspone o tym nagłym płaczu ,