Nagła potrzeba oddania stolca
Dzień dobry!
Od zawsze mam dosyć specyficzne dolegliwości z brzuchem. W najmniej oczekiwanym momencie "goni mnie" do łazienki w trybie now. Nie jest to klasyczna biegunka, raczej "twarde dowody". Mam 3-4 minuty inaczej po prostu nie wytrzymam! Nie nadużywam alkoholu, staram się zdrowo odżywiać. Codziennie goszczę w toalecie.
Wiem, że muszę uważać szczególnie na jajka i parówki.
Przypuszczam, że problem tkwi w dolnych partiach jelit lub jeszcze niżej.
Są to typowe objawy jakiejś choroby?