Natrętne myśli o przeszłości seksualnej partnerki
Witam! Mam 22 lata, obecnie jestem studentem. Kilka miesięcy temu poznałem świetną dziewczynę, która jest ode mnie starsza o 4 lata. Było nam ze sobą bardzo dobrze. Problem zaczął się, gdy dowiedziałem się o jej wcześniejszym, bogatym życiu erotycznym. Dodam, że z przyczyn religijnych nie sypiałem z kobietami. Na początku nie stanowiło to dla mnie problemu i popełniłem najgorszy błąd - z ciekawości zacząłem się wypytywać o pikantne szczegóły. Dziewczyna prawdopodobnie nie podejrzewała, jakie przyniesie to konsekwencje. Mój problem polega na tym, że zadręczam się nieustannie przykrymi myślami, obrazującymi ją w objęciach obcych mężczyzn.
Rozmawiałem o tym z dziewczyną, która mówi, że najlepiej nie myśleć o tym, lecz myśli nieustannie powracają. Powroty następują często na skutek jakichś obrazów, skojarzeń, np. scena miłosna w oglądanym filmie, mijający mnie mężczyzna, odpowiadający wyglądowi z opowieści dziewczyny. Dodam, że mam bardzo bogatą wyobraźnię, która działa tak, że w mojej głowie produkują się niemalże filmy pornograficzne z obrazem mojej dziewczyny. Nie potrafię się z tym pogodzić. Powracające myśli są trudne do odgonienia - jak przychodzą, zagłębiam się w nie. Nie wiem, jak to wyjaśnić, jest to jakiś rodzaj psychicznego masochizmu.
Problem jest o tyle duży, że wpływa to niekorzystnie na nasz związek. Gdy miałem problemy z moimi myślami, nieustannie dręczyłem moją dziewczynę i marudziłem, dlaczego ona to zrobiła itd. Wywołało to swojego rodzaju ochłodzenie w naszym związku. Teraz jej już nie marudzę, ale dyskomfort pozostał i jest trudniejszy do zniesienia. Odczuwam pewnego rodzaju strach i wstręt przed ewentualnym przyszłym współżyciem. Czy wymaga to pomocy terapeuty? Bardzo mi zależy na mojej dziewczynie i nie chciałbym jej stracić.