Negatywne emocje w niechcianej ciąży

Witam, mam 24 lata i jestem w 8 tyg niechcianej ciąży. Nie skończyłam jeszcze studiów, jestem na utrzymaniu rodziców. Wiem, że nie chcę tego dziecka i nie wyobrażam sobie poświęcenia siebie dla niego. Chciałam spełniać siebie, swoje marzenia, zająć się w końcu sobą. Nie wyobrażam sobie myśli, że mogę w ogóle pokochać to dziecko. Jest dla mnie przeszkodą w życiu, nie jestem gotowa na zostanie matką, bo sama wiem, że czasami to ja potrzebuje jeszcze matki. Teraz jestem pewna, że to nie minie...
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Dzień dobry.

Wydaje się, że nie warto w opisanej sytuacji moralizować i pouczać. Niezależnie jednak od Pani odczuć wobec spłodzonego dziecka, warto mieć świadomość, że to nie ono jest przyczyną Pani aktualnego stanu, ale wyłącznie Pani (i oczywiście Pani partner).
Być może zabrzmi to brutalnie, ale prawda jest taka, że w związku z podjęciem "dorosłych" czynności seksualnych oraz skutkami tych czynności, właśnie stała się Pani "formalnie" dorosła i - niezależnie od tego, czy sama potrzebuje Pani jeszcze matki - za chwilę sama Pani nią będzie, a Pani dziecko będzie potrzebować Pani opieki.
Pomocna w tej sprawie mogłaby być na początek poważna rozmowa z rodzicami. Zarówno Pani jak i Pani "wspólnika", który - niezależnie od jego statusu - będzie miał obowiązek łożyć na dziecko.

Pozdrawiam.

0

Witam, kobieta, która nie chce swojego dziecka może go bez problemu po urodzeniu zrzec się praw rodzicielskich i oddać innym ludziom, którzy marzą o posiadaniu malucha a nie mogą go mieć. Po porodzie podpisuje Pani odpowiednie dokumenty i wychodzi do domu sama, formalnie nie jest to żadnym problemem.
Być może też w tracie ciąży lub po urodzeniu malucha, zrodzą się w Pani uczucia do dziecka?Czasami tak bywa... Proponuję skupić się teraz na swoim zdrowiu i realizować swoje cele, ciąża naprawdę w tym zupełnie nie przeszkadza.Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty