Negatywne myśli i użalanie się nad sobą

Od pewnego czasu nie wiem co się ze mną dzieje, nie mam na nic ochoty i w ogóle. Uważam, że tylko mi się nic nie udaje, nic mi nie wychodzi. Inni mówią, że po prostu użalam się nad sobą i powinnam się wziąć w garść, ale ja nie potrafię.

Nieraz chcę poprawić sobie nastrój, ale to jest tylko chwilowe, bo za chwilę jest to samo. Tak samo w związkach: spotykam naprawdę fajnych ludzi, ale po pierwszym spotkaniu i tak zaczynam tak beznadziejnie myśleć i nic z mojej strony nie wychodzi. Wieczory są najgorsze - ta cisza, jeszcze więcej myśli w głowie... Myślę tylko po co ja tu w ogóle jestem i kiedy to się wszystko skończy, bo już mam tego wszystkiego dosyć.

Nawet spotkania ze znajomymi nie są takie jak kiedyś, na poczatku. Jest dobrze, a potem przychochą same negatywne myśli i nie mam ochoty rozmawiać ani nikogo słuchać. Wiem, że powinnam się postarać, żeby coś zmienić, żeby było lepiej, ale nie potrafię.

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Witam!

Obniżenie nastroju i negatywne myśli, które towarzyszą Pani od jakiegoś czasu, mogą być zwiastunem poważniejszych problemów psychicznych. Problemy, o których Pani pisze, mogą się nasilać i całkowicie zaburzać Pani życie. Warto więc skorzystać z pomocy specjalistów. Mogłaby Pani skonsultować się z lekarzem psychiatrą i psychologiem.

Psychiatra będzie mógł sprawdzić, jaka jest przyczyna Pani złego samopoczucia i rozpocząć odpowiednie działania. Psycholog pomoże Pani pracować nad trudnymi emocjami i poprawą samopoczucia. Terapia będzie pomocna także w kwestii problemów w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji z innymi ludźmi. Pomoc specjalistyczna pozwoli Pani zmniejszyć napięcie emocjonalne i przywrócić równowagę psychiczną.

Pozdrawiam 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty