Nerwica i podejrzenie alergii

Drodzy Państwo! Bardzo proszę o poradę w mojej sprawie. Od kilku tygodni mam "napady", które powodują uczucie, iż jest mi słabo, mam wrażenie jakby gardło mi się zatykało i miała się zaraz udusić. Zacznę od początku: Nastąpiła u mnie jeszcze zimą tzw. pokrzywka, która przeleczyłam lekami. Nie mniej jednak warto o tym wspomnieć, gdyż Pani dermatolog powiedziała mi wtedy, że jak leki nie pomogą muszę natychmiast udać się do szpitala, bo mogę się udusić. W lutym byłam w szpitalu (zupełnie inny temat) jednego wieczora dostałam jakieś uczulenie na ciele, (to było wieczorem, ale rano zjadłam owsiankę na śniadanie, mimo, że w dzieciństwie byłam na nią uczulona) od razu mi się skojarzyło z tą pokrzywką/reakcją uczuleniową na owsiankę dlatego poszłam do dyżurki po lek antyalergiczny, po którym niestety dostałam atak ściśniętego gardła, miałam wrażenie, że język mi puchnie, całą twarz miałam bardzo purpurową - "odratowano" mnie silnymi lekami. Wszystko było w porządku przez jakiś czas, dopóki nie zaczęłam dostawać podobnego uczucia jak w szpitalu jak tylko widziałam, że moja skóra się robi lekko czerwona itp. Jestem alergikiem, pomyślałam, że to może w mojej głowie tylko i po wzięciu leków antyalergicznych jakby przechodziło. Niestety objawy zaczęły się nasilać po pewnych posiłkach np. po zjedzeniu ciastek, których wcześniej nigdy nie jadłam, sorbetu ananasowego u teściowej po obiedzie, teraz mam uczucie, że jestem na wszystko uczulona i boję się już cokolwiek jeść poza chlebem z szynką... Zakupiłam testy na alergię, w tej chwili nie biorę żadnych leków, żeby wyszły prawidłowe, zrobię je we wtorek. Przy każdym "ataku" biorę Calcium, czasem kilka razy dziennie, żeby jakoś to przetrwać. Moje pytanie do Państwa - czy to może być nerwica lękowa spowodowana uszczerbkiem na psychice wywołaną przez Panią dermatolog i sytuacją ze szpitala? Czy może powinnam się zgłosić do specjalisty? Dodam, że palę papierosy, ale nie sądzę, żeby one były przyczyną, ponieważ są dni, że palę kilka papierosów i nic mi nie jest. W celu opisania bardziej problemu również dodam, że mimo iż sytuacja się powtarza od kilku tygodni to od kilku dni też przed tymi "atakami" (choć chyba, nie zawsze) czerwone place na ciele - nie jakaś duża ilość, ale swędzą. Może pokrzywka mi wróciła, a duszności są niezależną sprawą? Pozdrawiam Marta

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Witam! W opisanej sytuacji uzasadnionym podejrzeniem, które wymaga dokładnej diagnostyki jest alergia. W tym celu proponuję zgłosić się do alergologa, który pokieruje diagnostyką. Po określeniu alergenów, będzie mogła Pani usystematyzować swój jadłospis oraz zastosować odpowiednią dietę w celu całkowitej eliminacji alergenów. Powinno to również doprowadzić do zaniku lęku przed reakcją anafilaktyczną, gdyż biorąc pod uwagę opis, komponenta lękowa jest widoczna. Z powodu lęku może dochodzić do wyszukiwania u siebie objawów alergii i ciągłego poczucia zagrożenia życia. Zachęcam do konsultacji z alergologiem, gdyż jak Pani opisuje objawy sugerują obecność nadwrażliwości. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty