Stan maniakalny jest bardzo łatwo rozpoznawalny, ze względu na nasilenie objawów pobudzenia i wzmożonego nastroju oraz napędu. Trudniejszy do rozpoznania bywa stan hipomaniakalny, ale i on istotnie różni się od "dobrego samopoczucia" - stan taki to pewien "nadmiar" pozytywnego nastroju, energii i chęci do kontaktów towarzyskich. Warunkiem rozpoznania hipomanii jest spełnienie szeregu kryteriów, miedzy innymi - nadmierna rozmowność i towarzyskość; mniej zahamowań w tej sferze; niepotrzebne wydatki i gry hazardowe, nadmierna kreatywność i pomysłowość, wzmożony popęd seksualny i większa skłonność do podejmowania kontaktów seksualnych (czasami - przypadkowych i ryzykowność), szybsza i ryzykowna jazda samochodem, mniejsza potrzeba snu, brak czasu na jedzenie, nieadekwatne planowanie lub realizowanie podróży, nadużywanie substancji psychoaktywnych i leków uspokajających i wiele innych. Osoba w stanie hipomaniakalnym często nie reflektuje, że jej zachowanie może być ryzykowne lub uciążliwe, a pierwsze sygnały wysyła wówczas otoczenie. Warto zapoznać się bliżej z charakterystyką objawów hipomaniakalnych i ewentualnie omówić to z kimś bliskim, do kogo ma się zaufanie i można liczyć ze strony tej osoby na potencjalne życzliwe zwrócenie uwagi. W Internecie jest dużo wiarygodnych źródeł na ten temat. Być może warto ten problem omówić ze swoim lekarzem, z prośbą o przeprowadzenie psychoedukacji w tym zakresie, tak by Pani wiedza była większa. Może to pozwolić na zmniejszenie napięcia związanego z obawami o zachorowanie. Większa wiedza jest równocześnie lepszą szansą na wcześniejsze wykrycie ewentualnego stanu hipomaniakalnego, a tym samym na szybsze i skuteczniejsze leczenie.
Po prostu miej tę pewność i nie snuj czarnych scenariuszy. Coś co sprawia Ci przyjemność po prostu jest przyjemne i nic poza tym, reszta to tylko wyobraźnia umysłu prymitywnego..iluzja. Budząc się rano powtarzaj sobie kilkakrotnie, że wszystko jest w pożądku w Twoim życiu, że jestes szczęśliwa etc. po prostu ułuż sobie afirmację,ktora pasuje do Twojego charakteru, a jesli się do mnie zglosisz to prześlę Ci plik terapeutyczny (free)
Pozdrawiam
Franciszek Bartkiewicz
Witam,
rozumiem, że przykład Pani mamy zasiał w Pani niepokój. Jednak nie ma sensu popadać przesadę i doszukiwać się w podwyższonym lub obniżonym nastroju od razu efektów zaburzeń. Zachęcam Panią do skupienia się na innych, pozytywnych aspektach życia, tych sprawiających Pani satysfakcję, zadowolenie, proszę się nie dać ‘czarnowidzeniu’ i postarać się po prostu cieszyć życiem.
Nie wiem jakie stosuje Pani metody na leczenie nerwicy, proszę pamiętać, że dużą skuteczność ma na tym polu psychoterapia, czasami wspomagana lekami. Daje to lepsze długoterminowe efekty niż sama farmakologia.
Pozdrawiam,
Elwira Chruściel
http://www.nietylkochwile.pl/pl/psycholog-online,3.html
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy miałam epizod maniakalny? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
- Stany maniakalne i zaburzenia nastroju – odpowiada Mgr Katarzyna Bilnik-Barańska
- Czy to możliwe, że ten stan, w którym się znajduję, to depresja? – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper
- Życie z psychozą depresyjno-maniakalną – odpowiada Lek. specjalista psychiatra, Alina Nowicka
- Czy to może pogarszać mój stan zdrowia? – odpowiada Mgr Bartosz Neska
- Czuję, jakbym była w stanie zawieszenia... – odpowiada Paulina Witek
- Czy częsta masturbacja może osłabiać pamięć i energię do życia? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Czy obawiać się powrotu tego gorszego stanu depresji? – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński
- Jak rozpoznać molestowanie? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Seks u osób cierpiących na nerwicę – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
artykuły
Depresja maniakalna - objawy, przyczyny, leczenie. Życie z depresją maniakalną
Depresja maniakalna należy do grupy zaburzeń afekt
Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - objawy, typy, przyczyny, leczenie
W ostatnich latach coraz częściej diagnozuje się w
Choroba dwóch skrajności. Psychiatra o życiu z ChAD: Ci ludzie mają poczucie wewnętrznej stygmy
Pacjenci w fazie depresji z trudem wychodzą z domu