Zawsze lubiłam jeść, ale byłam szczupła, przy wzroście 175 cm ważyłam 58 kg, ale wszystko się zmieniło, gdy zerwał ze mną chłopak, byliśmy 2,5 roku razem. To nie jest tak, że głodzę się specjalnie, chcę jeść, ale nie umiem się zmusić, schudłam już 8 kg. Chodzę do psychologa, ale po tych wizytach jestem jeszcze bardziej przygnębiona tym, że nie umiem sobie poradzić. Ciągle mi smutno. Co mam zrobić?
Witam serdecznie,
w Twoim przypadku rozpoznanie anoreksji jest mało prawdopodobne.
Brak apetytu może być natomiast objawem depresji. Zdarza się, że depresja jest mylnie rozpoznawana jako anoreksja (jeśli dominującym objawem jest utrata łaknienia).
Jeśli zmagasz się z przygnębieniem, poczuciem winy i braku perspektyw - jest bardzo prawdopodobne, że masz depresję. Depresję można skutecznie leczyć.
W tej sytuacji byłoby więc dla Ciebie korzystne, gdybyś zapisała się również do psychiatry. Lekarz może Ci zaproponować leki przeciwdepresyjne, które dodatkowo poprawią Twój apetyt.
Nie zniechęcaj się brakiem szybkich rezultatów psychoterapii - zmiana Twojego samopoczucia wymaga czasu.
Serdecznie pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
34-letni Casey King z Georgii waży 320 kg. Mężczyz
Roksana Środa, 27-letni dietetyk kliniczny, przesz
Zespół jedzenia nocnego to zaburzenie odżywiania.
