odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów
Witam, jeśli mama nie jest w stanie przyjmować płynów konieczna jest pilna wizyta u lekarza prowadzącego, najprawdopodobniej konieczne będzie włączenie leków przeciwwymiotnych i nawodnienia dożylnego. Pozdrawiam
Trzeba jednak dobrać jakiś płyn, ktory zapokoii zapotrzebowanie organizmu, może rozcieńczone soki ? to bardzo wazne
Proszę w pierwszej kolejności porozmawiać z mamą jakie to jest ważne dla niej, ona musi zrozumieć dlaczego, nie, że ma pić i już. Oczyszczenie organizmu po chemii z toksyn, odpowiednia filtracja, zwłaszcza nerek, odpowiednio rozrzedzona krew, więc odpowiednie ciśnienie krwi - za tym idzie dużo lepsze samopoczucie, minimalizuje się bóle głowy. Wątroba, która jest obciążona metabolizmem leków również potrzebuje wody, a odpowiednio rozcieńczone enzymy pokarmowe to lepszy proces trawienia, ochota na jedzenie, komfort w jelitach. Czasami pacjentom towarzyszą zaparcia, jeśli do błonnika pokarmowego nie dostarczymy odpowiedniej ilości wody, zaparcia się nasilają. Nawilżenie skóry, gałek ocznych, ślina (pacjenci po chemii czasami cierpią n sucho ść w ustach)...można by tu wymieniać i wymieniać. Jeśli mama chce wyzdrowieć to nie musi - powinna pić, bo to jest dla niej dobre. Proszę ustalić z nią, że dla Pani przez 4 dni pije odpowiednią ilość płynów, po tym czasie powinna zauważyć różnicę, że sama się do tego przekona. Proszę siąść z mamą do komputera i wylogować woda w organizmie - grafika. Niech sama się przekona jak to jest ważne dla organizmu. Formy obrazkowe czasami dużo bardziej przemawiają niż tekst. Jeśli nie będzie piła to czekają ją kroplówki nawadniające (czyli znów szpital, kłucie - warto tego uniknąć). Niech mama pije często, ale małymi łykami, nawet po 2-3 łyki, można dodać trochę soku z cytryny, aby smak był lepszy. Powodzenia i trzymam kciuki za leczenie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Ma 21 lat i kilkanaście wlewów chemioterapii za so...
Agnieszka ma 30 lat. Niemal od dwóch lat walczy o...
Dzisiaj podobno każdy ma raka, ale nie każdy jeszc...
