Nieregularne miesiączki przy braku stosowania antykoncepcji
od 4 miesięcy dostaję wcześniej okres, o około 5-6 dni. Do tej pory wszystko było "jak w zegarku" - co 27/28 dni.
Zrobiłam badania krwi (morfologia) oraz prolaktyny - wszystko w normie. Ginekolodzy, u których byłam nie widzą żadnych zmian na USG czy w cytologii. Jakie badania powinnam wykonać? Jaka może być tego przyczyna? Nie stosuję antykoncepcji, mam stałego partnera, nie choruję na żadne inne schorzenie, nie byłam w ciąży.