Niski poziom płytek krwi
Witam serdecznie. Jestem matką 2-letniego synka. Ostatnio bardzo się martwię tym, iż podczas infekcji gardła i migdałków, która wiązała się z gorączką 39 st., znaleźliśmy się w szpitalu, a tam okazało się, że mały ma bardzo obniżony poziom płytek. Przy przyjęciu do szpitala miał 66 tys., to było rano, a wieczorem tego samego dnia miał - 74. Nastepne badanie na drugi dzień pokazało, że płytki rosną - było ich 96 tys., a za dwa dni miał 153 tys. Gorączka minęła, syn dostał leki i wypisano nas do domu. Nasz pediatra powiedział, że czasem przy infekcjach tak jest, że plt spada, ja jednak bardzo się martwię. Bardzo proszę o wypowiedzenie się w tej sprawie. Dodam jeszcze, że wszystkie wyniki z morfologii krwi ma dobre.