O czym może świadczyć częsty spadek cukru we krwi?
Kilka razy w tygodniu spada mi cukier. Na czczo mam 73, ale spada mi po jedzeniu. Najgorzej jest w pracy, bo nie mogę wychodzić na przerwę. Na kasie nie wolno mi jeść ani z niej zejść. Czasem spada mi cukier parę razy w ciągu 10 godzin pracy, w której mam tylko jedną przerwę. To błędne koło. Boję się iść do pracy. Moje objawy to: poty, drżenie rąk, uczucie zimna, głód, nerwowość, brak koncentracji (jestem kasjerką). Sięgałam po słodycze "na kasie”, ponieważ nie mogłam zjeść kanapki. Bardzo przytyłam. Nie mam ochoty na słodycze, jem je, bo muszę.
Mój lekarz rodzinny kazał mi jeść słodycze w takim momencie. Nie chce mi dać skierowania do diabetologa. Po jedzeniu spada mi cukier do 50. Czy nie ma jakichś leków, które regulowałyby mi cukier? Czy muszę jeść 5 razy dziennie? Nie mogę, bo w dzisiejszych czasach w pracy człowiek się nie liczy i nie wolno mi jeść. Kamera wszystko rejestruje. Płakać mi się chce. Gdyby stwierdzono u mnie chorobę, to może lekarz dałby mi zaświadczenie, że ja muszę jeść. A tak to "jestem zdrowa" i walczę ze spadkami cukru. Pomóżcie...