Uciążliwe dolegliwości ze strony układu pokarmowego
Od prawie trzech lat mam dolegliwości układu pokarmowego. Zdiagnozowano mikroskopowe zapalenie jelita grubego limfocytowe, przewlekłe zapalenie błony śluzowej przełyku i żołądka, helicobacter pyroli, refluks przełykowo-żołądkowy zapalny, naciek limfocytów śródnabłonkowych w jelicie cienkim (nie wykluczono celiaki 1 stopnia), przewlekła anemia, nadciśnienie. Poza tym mam gorączki, częste silne bóle głowy, czerwone wypieki na twarzy, mrowienie i drętwienie nóg, silne osłabienie po wypróżnieniu się (plus bóle stawów, kości, zawroty głowy, słabnięcie rąk, ból w części lędźwiowej kręgosłupa, zachwianie równowagi, oczopląs). Dodatkowo mam spory kłopot z częstomoczem (mam kłopot z dotrzymaniem moczu aż dobiegnę do toalety) i mam wrażenie z zwiotczeniem czy osłabieniem mięśni, uchodzą bezwiednie gazy.
Mam hemoroidy. Częste pełne wypróżnienia z tendencją do zaparć są dosyć uciążliwe. Mają nieprzyjemny chemiczny zapach. Niski poziom żelaza w organizmie (ostatni wynik 22, norma (od 50). Stosuję dietę bezglutenową, ale bez poprawy, szczególnie jeśli chodzi o wzdęcia i uchodzenie gazów. Zażywam obecnie żelazo, magnez, Controloc (jestem po eradykacji, bez widocznych efektów, nadal cofa się jedzenie, mam zgagi, pieczenie w żołądku). Ogólne osłabienie, zniechęcenie, brak fizycznych sił, senność. Proszę o podpowiedź, co może mi dolegać i gdzie powinnam się zgłosić. Przez rok leczono mnie na jelito drażliwe tylko Duspatalinem retard. Bez oczywistych efektów. Po każdym posiłku mam silne wzdęcia i niekontrolowane uchodzenie gazów. Szybko się pocę, męczę, bolą piszczele przy szybkim chodzie. Nie stosuję żadnych leków typu Mesalazyna i Sulfalazyna. Proszę o pomoc.