Osobowość neurotyczna u 20-latki

mam 20 lat. ze mam osobowosc neurotyczna.przez lata w szkolach zawsze mialam wczesniej znana kolezanke przez ktora nie czulam leku,bylam spokojna na studia poszlam z inna kol,tu duzo znajomoci,mialam chlopaka i czulam ze moge stworzyc normalny zwiazek.ale zrezygnowalam.w domu bylam troche innateraz czuje sie pusto,lek, zlosci w sobie,albo krzyk albo uprzejmosc, nieumiejetna do funkcjonowania w społ,nie umiem rozmawiac,mialam spokojne,beztroskie zycie a teraz,jest jakas szansa na zycie?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam, osobowość neurotyczna jest w zasadzie normą w czasach współczesnych jak pisze Horney. Zapewne istnieją jakieś konkretne sytuacje będące powodem powstania tych charakterystycznych zachowań. Pisze Pani o reakcjach i emocjach, które są skutkiem: złość, pustka, lęk, że nie umie Pani rozmawiać. Najprawdopodobniej są to skutki swoistego procesu wychowania przez rodziców. Dlatego warto poszukać sensu swojego życia, w oparciu o sens i wartości zbudować przyszłość swojego życia, powoli i sukcesywnie, zgłosić się na psychoanalizę i być może do coacha.

0

Dzień dobry.

Wydaje się, że Pani autodiagnoza (osobowość neurotyczna) wydaje się być dla Pani kluczową przyczyną Pani niepowodzeń. Nawet jednak, jeśli uznać, że jest Pani osobą neurotyczną (co nie jest wyznacznikiem jakichś szczególnych nieprawidłowości), opisywane przez Panią zdarzenia niekoniecznie muszą być z neurotycznością bezpośrednio związane.

Jak rozumiem, opisuje Pani zmianę i wahania nastroju, które skutkują wycofywaniem się Pani z życia społecznego. Nie wydaje się, by przyczyną była Pani konstrukcja osobowości, którą "nabyła" Pani przecież znacznie wcześniej. Sugerowałbym poszukanie jakiejś innej przyczyny (wydarzenia), które mogły wywołać Pani obecny stan.

Odpowiadając na ostatnie pytanie - osoby neurotyczne mają takie same szanse na życie, jak wszyscy inni ludzie na świecie. Dodać trzeba, że jego jakość zależy m.in. nie tyle od wydarzeń, które nas spotykają (za wyjątkiem tych szczególnie traumatyzujących - o których Pani nie wspomina), ile od znaczenia, jakie im przypisujemy. Innymi słowy - to nie Pani osobowość ma wpływ na Pani życie (aczkolwiek ma swój w nim udział) - ale Pani sama. Oddzielanie się od świata i izolowanie się nie są najlepszym sposobem na pokonywanie okresowych trudności (faktycznych i psychicznych), jakie w naszej codzienności napotykamy.

Jeżeli czuje Pani, że chce odmienić obecny stan ducha (czyli nie tylko szukać wyjaśnień i usprawiedliwień własnej niemocy, ale spróbować niemoc tę pokonać), a nie jest w stanie zrobić tego samodzielnie, sugerowałbym konsultację psychologiczną, a w razie konieczności podjęcie terapii, która mogłaby Panią wzmocnić.

Pozdrawiam i powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty