Utrata sensu życia przez 20-latka

Mam nastepujace pytanie: od jakiegos czasu odczuwam pustke w sobie i tak jakbym stracil sens zycia a mam dopiero 18 lat czyli cale zycie przede mna i tak naprawde to wlasnie teraz moje zycie powinno zabrac rozpedu i jakiego kolwiek sensu bycia ale jest na odwrot... dlaczego tak sie stalo i co powinienem w tej sytuacji zrobic ?? (wydaje mi sie ze probem lezy w mojej glowie "psychice")
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Witam,
jest Pan w okresie wchodzenia w dorosłość. Zmieniają się zadania z którymi musi się Pan mierzyć, pojawia się konieczność obrania drogi życiowej. To normalne, że może pojawić się zagubienie. Jeżeli jednak okres ten przedłuża się i odczuwa Pan dyskomfort, zachęcam do wizyty u psychoterapeuty.

Pozdrawiam
http://www.centrum-sensis.pl

0

Podobne objawy mogą znamionować trudności adaptacyjne, zaburzenia osobowości, ale także kryzys tożsamościowy. Warto skonsultować się z lekarzem psychiatra lub psychologiem.

0

Witaj. Taki san leży w psychice, podejściu. Dlaczego? Dlatego, że dojrzewasz emocjonalnie - psychicznie :). Jak sobie z tym poradzić? Domową metodą - odpowiedz sobie na pytania które Ci teraz zadam.

1. Moje marzenie to...
2. Mój cel to....
3. Moja najlepsza cecha to...
4. Moim sukcesem jest...
5. Jestem dumny z siebie z...
6. Jestem ...

Jeśli będziesz mieć problemy z odpowiedzą na te pytania lub nie pomogą. Możesz się ze mną skontaktować.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego :)
http://psychopedagog.eu
http://facebook.com/gabinetdawidkk

0

Szanowny Panie,

warto mieć wizję swojego życia. Nawet taką na wiele lat do przodu. Ona może ulec zmianie czasem, ale dobrze jest tak jak Kolumb przynajmniej wiedzieć, że chciałoby się coś odkryć i wypłynąć w tym celu na wielkie morze życia.

Nie wiem co tak naprawdę wydarzyło się w Pani życiu i skąd takie poczucie, że życie nie ma sensu. Ale doskonale wiem, że w życiu nie warto tracić celu z oczu i warto realizować swoje marzenia, bo marzenia są święte i nie można ich lekceważyć, choć realizacja ich nie zawsze przychodzi łatwo. Czasami trzeba stanąć na krawędzi i zrobić krok do przodu, aby zobaczyć, że umiemy latać. Ale to wymaga wyjścia z tej sfery komfortu i wejścia w życiowy ogień. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłaby osobista rozmowa z psychologiem. Pracuję także przez Skype, a także udzielam konsultacji telefonicznie. Jeżeli czuje Pan taką potrzebę, zapraszam serdecznie.

Pozdrawiam!
mgr Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG KLINICZNY, PSYCHOTERAPEUTA, COACH
www.nagrodzkacoaching.pl

0

Witam,

wyobrażam sobie, że nie jest Panu łatwo, poczucie pustki jest czymś trudnym do zniesienia. Trafne jest Pana odniesienie odczuwanych dolegliwości do stanu psychicznego i wymaga dłuższej konsultacji, aby móc odnieść do do sytuacji z Pana życia a tym samym pomóc w znalezieniu rozwiązania dla siebie. Zachęcam do skorzystania z pomocy psychoterapeutycznej.


pozdrawiam
Urszula Sokalska-Goleń
psychoterapeuta
www.gabinetzmian.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty