Paraliż po alkoholu - czy to groźne?
Mam problem, który nie daje mi spokoju. Moja mama przy spożyciu alkoholu, a nie spożywa go zbyt mało, dziwnie się zachowuje. Chodzi mi tu o to, że chwilami jej ciało się wygina i trwa to kilka minut. Przy tym tak jakby na chwilę zasypiała, ma ciężki oddech (tak jakby nie mogła prawidłowo oddychać, można porównać to do sapania) i ma zaciśniętą szczękę, potrafi nawet się przez to przewracać. Paraliżuje ją to praktycznie całą. Gdy jest trzeźwa, to się nie pojawia. Nie wiem o co chodzi. Ma to kilka lat, a niestety się nie leczy. Do czego to może doprowadzić, co to w ogóle jest i skąd się wzięło? Proszę o szybką odpowiedź.