Czy to padaczka alkoholowa?

Witam. Dopiero dziś zasiadłam do lektury na temat padaczki alkoholowej. Jestem zdziwiona definicją. Piszą, że taki zespół napadów drgawkowych występuje zazwyczaj po ciągach alkoholowych, długim nadużywaniu. Występuje po 48 - 72 godzinach. Mój mąż (26 l) pierwszy atak miał przed 18 urodzinami. Ciężko nazwać go alkoholikiem. Wypija czasem dwa, trzy piwa. Nie częściej niż raz w tygodniu. Wtedy wszystko jest ok, a kiedy już zdarzy się wypić więcej (upić się) atak następuje następnego dnia, czyli pospolicie mówiąc, na kacu. Kilka lat temu upijał się częściej i ataków nie było. Od jakiegoś czasu po każdym upiciu, następnego dnia jest atak. Piszę tu o 3 atakach w przeciągu roku. Od pierwszego ataku z kilkom przerwami przyjmuje lek przeciwdrgawkowy dwa razy dziennie. Wiem, że najlepszą receptą byłaby pełna abstynencja, jednak jakiś czas po ataku powoli się o tym zapomina. Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie. Moje pytanie: czy jest to zwykła padaczka alkoholowa, tylko inaczej objawiająca się? Czy może się zdarzyć, że taka padaczka zamieni się w inną, niezależną od alkoholu? Tego boję się najbardziej. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Grzyby halucynogenne - reakcje psychotyczne

Witam serdecznie,

Trudno jest zróżnicować napady drgawkowe jedynie na podstawie Pani oceny i opisu sytuacji. W takim przypadku konieczne byłoby np. wykonanie badań dodatkowych, np. EEG oraz CT mózgu. U Pani męża może występować zarówno epilepsja, jak i napady wyłącznie abstynencyjne.

Za napadami odstawiennymi przemawia to, że występują wyłącznie „na kacu”. Być może nie wie Pani ile de facto mąż spożywa alkoholu.

Napady drgawkowe powstające wyłącznie na skutek przerwanego ciągu alkoholowego nie wymagają leczenia farmakologicznego. Jeśli leki te przepisał neurolog, być może stwierdził u męża padaczkę. W przypadku epilepsji, mąż nie powinien w ogóle spożywać alkoholu. Leków przeciwdrgawkowych nie można  spożywać w dni, kiedy pije się alkohol z powodu ryzyka zatrucia, szczególnie, jeśli są to leki o przedłużonym działaniu.

Napady drgawkowe występujące wyłącznie w ramach zespołu odstawiennego mogą doprowadzić do powstania prawdziwej padaczki. Może do tego dojść na skutek urazu głowy i mózgu podczas drgawek abstynencyjnych. Taki uraz mózgu może spowodować trwałe zmiany organiczne objawiające się epilepsją.

Pani mąż bezwzględnie powinien rozpocząć terapię odwykową.
Pomoc dla siebie może Pani różnie uzyskać w najbliższej placówce leczenia uzależnień - w takiej poradni udzielana jest bezpłatna pomoc rodzinom osób uzależnionych.

Serdecznie pozdrawiam

0

Padaczka alkoholowa jest wynikiem uszkodzenia komórek mózgu spowodowanym przez alkohol. I jest to proces, który już powstał. Dalsze spożywanie alkoholu będzie to uszkodzenie nasilało.
Podstawą leczenia padaczki jest abstynencja, alkohol poza działaniem uszkadzającym mózg obniża próg drgawkowy i prowokuje wystąpienie napadu padaczkowego.
Niestety to na ogół nie wystarcza i należy systematycznie brać leki przeciwpadaczkowe, czasami do końca życia.
Oczywiście leki i alkohol wykluczają się wzajemnie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty