Płaczliwość i zamykanie się w sobie a depresja

Może zacznę od tego, że moja mama ma schizofrenię. Zawsze bałam się, że mnie też to spotka. Od kilku miesięcy zamykam się coraz bardziej w sobie. Kiedyś byłam dusza towarzystwa - teraz najchętniej nie wstawałabym z łóżka.

Urwał mi się kontakt z większością znajomych. Nie mogę przestać myśleć, że po prostu nie chcę już tu być- że życie po prostu nie ma sensu. Pojawiły się problemy w pracy - zamiast wstać w poniedziałek rano śpię i płaczę do 15 bez żadnej poważniejszej przyczyny. Jakiś czas temu miałam także problemy z zasypianiem a mianowicie bałam się zasnąć - byłam się rzeczy kompletnie nie stworzonych, albo że ktoś się włamie, coś złego się stanie jak zasnę.

Takie epizody pojawiają się co kilka miesięcy. Mam problemy z koncentracją, są dni kiedy po prostu nie jestem w stanie myśleć o niczym, ani podjąć najgłupszej decyzji: np co chcę zjeść. Czy to depresja, czy już coś innego?

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie,

Wspomina Pani o kilku objawach, które mogą występować w depresji: płaczliwości, zaburzeniach snu, problemach z koncentracją uwagi, narastającym lęku, wycofaniu z kontaktów, myślach rezygnacyjnych.

Pogorszenie samopoczucia spowodowało ponadto znaczącą zmianę Pani zachowania, aktywności, jest przyczyną odczuwanego cierpienia, dyskomfortu. Objawy utrzymują się od kilku tygodni i zapewne narastają, wywierając coraz większy, niekorzystny wpływ na Pani samopoczucie.

W tej sytuacji wskazana jest jak najszybsza konsultacja u lekarza psychiatry.
Postawienie diagnozy jest możliwe wyłącznie na podstawie nie tylko szczegółowego wywiadu chorobowego, ale i osobistego badania pacjenta.
Konsultacja wyjaśni Pani wątpliwości co do diagnozy i umożliwi rozpoczęcie leczenia, które przywróci radość i energię.

Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiej poprawy samopoczucia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty