Pominięta 4. tabletka z blistra - czy powinnam skorzystać z antykoncepcji awaryjnej?
Witam,
od ponad 2 lat biorę tabletki i po raz pierwszy zdarzyło mi się zapomnieć wziąć o właściwej porze. Powinnam wziąć 4. tabletkę w sobotę o godzinie 22. Wzięłam ją dopiero w niedzielę o 9.40. Teoretycznie nie minęło jeszcze 12 godzin, bo zostało 20 minut, ale to jest bardzo cienka granica.
Ostatni stosunek odbył się w poniedziałek, czyli 5 dni wcześniej. Czy jest prawdopodobieństwo ciąży? Czy powinnam dalej przyjmować tabletki o normalnej porze i stosować dodatkowe zabezpieczenie? Czy powinnam zgłosić się po tabletkę "po" i czy ona w ogóle coś da, skoro od stosunku minęło 6 dni?
Dziękuję z góry za pomoc
