Pomoc przyjacielowi z depresją

Mój przyjaciel ma depresję i jestem tego pewna, jego stany na to wskazują.Chodzi do psychologa, ale nic się w jego zachowaniu nie zmienia.Mieliśmy bardzo dobry kontakt a teraz nie ma ochoty na kontakt z kimkolwiek.I wcześniej cieszył się z naszej przyjaźni to jedyna rzecz która jeszcze go jakoś cieszyła. Miesiąc wcześniej gdy czuł się w miarę dobrze to chciał kontaktu a ostatnim czasie powiedział, że się zamknął w sobie i że jak poczuję chęć to się będzie odzywał a jak nie to nie.Co robić?
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Jeśli przyjaciel się leczy, to jest pod opieką. Warto pamiętać, ze to trwa- same leki przeciwdepresyjne działają dopiero po około 2 tygodniach od rozpoczęcia przyjmowania. Jego stan obecnie sprawia, że wycofał się z kontaktów, jest to charakterystyczne dla depresji. Warto wspierać, być obok, ale także spokojnie czekać i nie brać "do siebie" chwilowego wycofania z relacji.

0

zajac sie soba...przyjaciel jest pelnoletni i wie co robic, pytanie, czy chce cos zmienic....najlepsza pomoca dla niego bedzie zyczliwa akceptacja go takim jaki jest+czasem inf.zwrotna (bez rad, pouczen i planowania mu zycia) oraz zajecie sie soba i swoim zyciem...pytanie, co w Pani z nim rezonuje i o co tak naprawde chodzi...pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza

0

Witam. Trudno się żyje w otoczeniu osoby dotkniętą depresją. Może Pani nadal wspierać przyjaciela nie oczekując wdzięczności. Przecież jest Pani jego przyjaciółką, czyli osobą, która mu sprzyja.Trzeba aktywnie przeczekać, aż przyjaciel wyzdrowieje. Jeśli nie ma wyraźnych efektów płynących z rozmów z psychologiem, to warto przemyśleć, czy poszukać innego psychologa. Sądzę, że warto pójść do psychiatry, poniewaz on diagnozuje depresje. Zapisuje leki przeciwdepresyjne, które przynoszą zmianę samopoczucia. Prawie od razu. Jeśli nie będą dobrze przyswajalne , to trzeba powiedziec o tym psychiatrze, dobierze inne. Najlepsze korzyści przynosi połączenie leczenia psychiatrycznego i psychoterapeutycznego. Może Pani zainteresowac się tematem depresji, sporo tego w internecie. Moze Pani znaleźć tych lekarzy i pójść razem z nim na wizytę, w ten sposób wesprze go Pani. I warto wyciagac go z domu, spacery, spotkania z innymi, kino, tak aby nie przebywał zbyt długo sam. Powodzenia

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Pomoc przyjacielowi chorującemu na stany depresyjne

Mam przyjaciele który choruję na stany depresyjne.Zaproponowałam mu wizytę u psychiatry.Na początku rozmowy się zgodził mówiąc, że chce zmienić coś w swoim życiu, ale teraz niestety chyba chce zmienić zdanie i raczej się tego nie podejmie.Jakich użyć słów, żeby go przekonać jednak do tej wizyty bo nie chcę, żeby czuł się przez mnie nagabywany i męczony tą rozmową, ale bardzo mi zależy, żeby tam poszedł.Proszę o poradę..
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu
Mgr Agata Dusza Psycholog, Opole
40 poziom zaufania

Żeby ktoś chciał coś zmienić w swoim życiu sam musi zauważyć,że coś jest nie tak i wywołać w sobie motywację do zmiany. Pani przyjaciel musi sam chcieć sobie pomóc, a Pani może w jakiś sposób mu to pokazywać, że jego życie daleko odbiega od idealnego i że cierpienie, które przezywa można zniwelować, np przez psychoterapię. To jest lepsze niż leczenie psychiatryczne, chyba że objawy są tak nasilone, że Pani przyjaciel ma problemy z funkcjonowaniem.
Może Pani mu bardzo delikatnie pokazywać możliwości i próbować wskazywać na te elementy w życiu, które mogłyby być dla niego korzystniejsze gdyby poddał się leczeniu.
Ale nic na siłę.
Pozdrawiam

0

Witaj!
Z tego co opisałaś Twój przyjaciel zgodził się a później wycofał i to wskazywałoby ,że może nie jest gotowy, lub obawia się że będzie cały czas na lekach i straci kontrolę nad swoim życiem. Porozmawiaj z nim jeszcze raz i może zaproponuj mu najpierw wizytę u psychologa. Wielu mężczyzn obawia się że będą musieli cały czas brać leki a to nie jest dla nich pozytywne. Pozdrawiam .

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak pomóc przyjacielowi, który ma nawrót depresji?

Dzień dobry. Chciałabym zasięgnąć informacji jak mogę pomóc bliskiej mi osobie. Jest nią mój przyjaciel, który ma nawrót depresji. Kilka lat temu korzystał z "usług" psychiatry i leczył się rownież farmakologicznie. Sytuacja jest na tyle skomplikowana, że dzieli nas spora odległość. Oboje mieszkamy za granicą, lecz nie w tym samym kraju, stąd również zdecydowałam się skorzystać z Państwa pomocy, ponieważ dla mnie jest to o tyle łatwiejsza forma komunikacji na ten temat, aby naprawdę dobrze przekazać i dobrze zrozumieć odpowiedź, że odbywa się w języku polskim. Wracając do tematu: jestem bardzo zaniepokojona stanem mojego przyjaciela. Nie wiem jak do niego dotrzeć, co robić a czego nie. Kontaktujemy się ze sobą telefonicznie lub przez internet, oczywiście jeśli on tego chce. Niedawno właśnie przyznał, że jest to nawrót choroby, że jest tego świadomy. Tłumaczyl mi, że w tej chorobie pojawiają się myśli samobójcze, ale że on jest na to za silny, że potrafi to przetrwać. Kilka dni temu wspomniał, że w pewnych momentach wychodzi z domu, bo wie gdzie u człowieka przebiegają główne aorty. Wczoraj, np. gdy rozmawialiśmy, powiedziałam, że już niedługo nie będzie musiał się przejmować "takimi sprawami" (rozmowa dotyczyła naprawdę bzdurnej i nieistotnej rzeczy), a on odpowiedział, że to naprawdę dobry pomysł. Nie wiem, boję się, co miał na myśli. Poza tym, zachowuje się codziennie inaczej: raz jest w euforii, innym razem w ogóle nie chce rozmawiać. Strasznie mnie to niepokoi, nie wiem co robić, gdy ma wyłączony telefon, gdy się nie odzywa cały dzień... To wszystko jest również o tyle trudne, że ja obecnie też mam trudną sytuację. Za dwa miesiące kończy mi się kontrakt, czego nie mogę się doczekać, bo jestem w miejscu, w którym nie chcę już być. W związku z tym, im bliżej wyjazdu stąd, tym jestem tym wszystkim zdenerwowana jeszcze bardziej. Czasami  sama potrzebuję pomocy, bo nie potrafię sobie poradzić ze wszystkimi problemami, więc w takich sytuacjach mówię czasem "dziwne" rzeczy, które on w swoim obecnym stanie odbiera dwojako. Staram się, tłumaczę mu, zapewniam go, że to nie jego wina, że się za nic na niego nie złoszczę, że jestem przy nim, że go wspieram, że go nie zostawię...On sam mi mówił, że to do niego nie dociera, co mowię, że jest to banalne itp. Zastanawiam się czy lepiej nic nie mówić, czy wręcz przeciwnie. Zwracam się do Państwa o pomoc. Jak mogę mu pomoc? Co mogę mu zaproponować? Jak reagować? Jestem zupełnym laikiem w tym temacie,wiadomo, trochę się słyszało na temat tej choroby, trochę o tym czytałam, ale po raz pierwszy spotyka mnie to osobiście mozna powiedzieć. Nie wiem, jakie informacje mogą być dla Państwa istotne, a jakie niezbędne. Udzielę wszelkich możliwych na ten temat. Bardzo proszęe o wskazówki, jak mogę mu pomóc w takiej właśnie sytuacji. Z góry bardzo dziekuję, Patrycja.
KOBIETA ponad rok temu

Szanowna Pani
Myślę, że nikt, bez względu na to jak dobrym jest ekspertem, nie jest w stanie dać jasnych wytycznych czego nie powinniśmy a co powinniśmy robić wobec osoby chorej na depresję. Takich wytycznych nie ma i myślę, że nie ma potrzeby ich tworzenia. Najważniejsze to traktować drugą osobę normalnie, nie jak osobę chorą "trędowatą", której należy się bać i wobec której należy stosować bardzo szczególne kryteria. Jestem przekonana, że dla Pani przyjaciela najistotniejsza jest świadomość, że druga  osoba jest chętna zawsze go wysłuchać i okazać mu zrozumienie. Nawet mówienie banalnych rzeczy ma znaczenie, bo sprawia, że człowiek nie czuje się samotny w swojej chorobie.  Doradzałabym zakupienie sobie publikacji książkowych dotyczących depresji. Im więcej będzie Pani wiedziała, tym łatwiej będzie Pani zrozumieć przebieg choroby i emocje drugiej osoby. W przedstawionym opisie niepokoi mnie natomiast fakt, że od dłuższego czasu Pani przyjaciel relacjonuje myśli samobójcze. W tej sytuacji powinna Pani jak najszybciej nakłonić go do wizyty u psychiatry. Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty