Praca z dzieckiem metodą krakowską

Korzystam z książek "Słucham i uczę się mówić"-wyrażenia dźwiękonaśladowcze (Metoda Krakowska). Mój dwuletni syn CHETNIE slucha w słuchawkach. Problem jest taki ze nie lubi sluchac i równocześnie ogladac zalaczonej książki. Pokazuje mu "jego" książeczki (tylko wtedy spokojnie slucha). Czy w takim razie to ma jakiś sens takie słuchanie "bez książki"? Pracujemy dopiero od tygodnia z plyta. Syn nie oglada TV.
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Witam

Uważam, że każda stymulacja ma sens i ważne jest podążanie za dzieckiem a nie działanie wbrew jego woli.
Cenię metodę krakowską ale podejście do terapii bywa dosyć autorytarne. Proszę próbować z książką dołączoną do zestawu, ale nic na siłę.
Czy podjęła się Pani terapii samodzielnie czy Syn ma takie zalecenie? Czy jest zdiagnozowane jakieś zaburzenie?
Odpowiedź na te pytania jest kluczowa dla powodzenia terapii.

Pozdrawiam

Joanna Gałczyńska-Adamiak
www.centrum-logopedyczne.pl

0

Niestety nie znam tej metody, warto w takim układzie porozmawiać z logopedą lub psychologiem, którzy znają metodę i podpowiedzą co należy robić

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty