Prężenie się niemowlaka

Dzień dobry. Mam pytanie dotyczące mojej 5-cio tygodniowej córeczki. Od jakichś 3 tygodni nieustannie pręży się, wygina główkę do tylu, podkurcza nóżki do tego cały czas stęka, płacze i czerwienieje na twarzy. Dodam, ze męczą ja gazy i refluks żołądkowy a ostatnio lekarz stwierdził, że może to być kolka. Jest karmiona mlekiem modyfikowanym od tygodnia bo nie chciała za bardzo ssać z piersi. Ale Zuzia pręży się przez 24 godz. na dobę nawet podczas snu, który jest przerywany średnio co 20 min przez to prężenie i stękanie. Nie chce w ogóle leżeć na pleckach tylko na brzuszku. W związku z tym chciałam zapytać czy to może być kolka a może to cos z napinaniem mięśni? Bardzo proszę o szybka odpowiedz. Dziękuję

ponad rok temu

Układ pokarmowy Kolka jelitowa Gastroenterologia

Redakcja abcZdrowie

98 poziom zaufania

Witam!

Kolka jelitowa najczęściej występuje z największym nasileniem między 3 tygodniem a 3 miesiącem życia dziecka. Dolegliwości polegają na napadowym niepokoju i długotrwałym płaczu z podkurczaniem nóżek i zwiększeniem ilości gazów jelitowych.

Najczęściej postępowaniem jest - wykluczenie z diety mamy mleka krowiego lub przejście karmienia dziecka na hydrolizaty białkowe wysokiego stopnia. Udowodniono w badaniach, że przy kolce nie pomaga noszenie dziecka, lecz pozostawienie go w pozycji leżącej. Ponadto można spróbować herbatki. Dostępne są leki poprawiające motorykę przewodu pokarmowego, ale to tylko po przepisaniu przez lekarza.

Warto wspomnieć o zaburzeniu mylonym z kolkami - dyschezji, czyli nagle pojawiający się piskliwy krzyk, trwający 10-30 minut, połączony z zaczerwienieniem twarzy i poprzedzający oddanie miękkiego stolca. Zaburzenie to występuje u niemowląt w wieku 1-2 miesięcy i ustępuje samoistnie około 3 miesiąca życia. Związany z niedojrzałością koordynacji przy defekacji.

Inną przyczyną może być zaparcie - u takich małych dzieci, niekiedy można stosować laktulozę - ale po konsultacji z lekarzem.

Opisane dolegliwości raczej nie wskazują na przyczyny neurologiczne, ale oczywiście bez zbadania dziecka, nigdy nie można mieć pewności. Dlatego też wobec dalszych wątpliwości proponuję konsultację z lekarzem.

serdecznie pozdrawiam!