Problem z wypróżnianiem i śluz w kale
Od kilku/kilkunastu dni mam problem z wypróżnieniem się. Zamiast kału wydalam przeważnie śluz (praktycznie jest bezbarwny). Uczucie potrzeby wypróżnienia mam kilka razy w ciągu dnia, a nawet i czasem w nocy. Do tej pory wypróżniałem się regularnie i bez problemów (przeważnie raz dziennie). Cały czas słyszę też jakieś przelewanie się, bulgotanie w żołądku czy w jelitach. Towarzyszy temu nadmierne wydzielanie gazów (z tym jak i z bulgotaniem, głośnym kruczeniem mam problem od b. dawna, ale badania krwi i moczu nic nie wykazywały). Śluz pojawiał się sporadycznie (raz na kilka miesięcy) od kilku lat. W zasadzie brzuch mnie tylko lekko boli, jest jakiś dziwny, jakby był pełny, ból jest jakiś tępy. Zawsze jadłem dużo, ale od kilku miesięcy chyba jem zdecydowanie za dużo, zwłaszcza pieczywa. Potrafię prawie pół chleba w kanapkach wziąć do pracy (6-8 kromek). Mam 48 lat i zwykłem mówić, że mam żelazny żołądek, bo chociaż jem b. dużo to na to nie wyglądam (183 cm wzrostu, 85 kg wagi) i raczej nic mi nie szkodzi (jem wszystko i dużo). Pracę mam siedzącą. Od kilku miesięcy gorzej sypiam (zawsze miałem problem ze spaniem, ale teraz jest jeszcze gorzej). Może to być spowodowane bólem kręgosłupa (mam dyskopatię) albo i nie. Od ponad roku stałem się jakiś bardziej nerwowy niż byłem (może problemy z dorastającą córką). Dodam też, że od prawie zawsze miałem problem z grzybicą (chyba wrodzone po ojcu). Co wyleczę na stopach, w okolicach intymnych to po pewnym czasie znów się pojawia.
Czy możliwe, że te dolegliwości ze śluzem w kale są spowodowane przez stres albo przez niewłaściwe odżywianie (b. dużo pieczywa, dość sporo różnych słodyczy), niewłaściwy sposób jedzenia (popijam prawie po każdym gryzie), grzybicę itp.? Niepokoję się trochę tym kałem i czasem myślę o tym najgorszym. Czy mam powody do zmartwienia? Co mam robić? Dzisiaj czuję się zdecydowanie lepiej. Śluz raczej się nie pokazuje. Lepiej spałem. Mniej jem, nie jem słodyczy. Zauważyłem, że w trakcie jedzenia kanapki, jak tylko jedzenie trafi do żołądka, to od razu zaczyna się głośne mruczenie. Może to tylko jakąś niestrawność albo wirus.
Proszę o poradę. Dziękuję
