Problemy w domu, szkole - jak sobie z tym poradzić?
Witam! Mam 13 lat, od pewnego czasu nie radzę sobie z problemami w szkole i w domu, w harcerstwie. Mój rodzice średnio się dogadują. Ciągle się o coś kłócą, o jakieś głupie rzeczy np. że mój tata się na kogoś spojrzał w windzie. W szkole nie radzę sobie z ilością materiału, mam złe oceny a rodzice są bardzo źli na to i non stop robią awantury. Klasa jest niesympatyczna, ciągle się doczepiają do mnie i do koleżanek, na lekcji nie da rady się skupić, bo ciągle krzyczą. Nie ma nawet jak na tych lekcjach się zastanowić, pomyśleć, np. jak rozwiązać to zadanie. Czasem mam ochotę wyjść, trzepnąć drzwiami i opuścić teren szkoły. Od pewnego czasu ciągle jestem przygnębiona, źle się czuję jak ja to nie ja - ciągle jestem senna, a jak przychodzi co do czego nie mogę zasnąć. Chodzę wkurzona, mam dosyć wszystkich i wszystkiego, mam czasem myśli samobójcze, przy pierwszej okazji zrobiłabym to, ale się trochę boję. Często płaczę. Wracam wieczorem do domu kładę się i zaczynam płakać czasem zdarza mi się ciąć, czym popadnie, to żyletka to cyrklem - zależy od nastroju. Cały czas myślę, że świat jest beznadziejny nie mogę się na niczym skupić. Kiedyś lubiłam dużo jeść, teraz prawie w ogóle nie mam apetytu, wręcz zmuszam się do jedzenia, w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy schudłam ponad 2 kilo. Czy powinnam się leczyć? Boję się, że w końcu nie wytrzymam i sobie zrobię krzywdę! Nie wiem co mam zrobić! Pójść do rodziców? Jak zacząć rozmowę?