Sytuacja w domu i w szkole - co robić?
Witam, mam 11lat, mam dwóch starszych braci, jestem najmłodszy i czuję się opuszczony. Prawie całymi dniami siedzę sam w domu, nigdzie mnie nikt nie chce zabierać i za każdym razem jak o coś pytam mamę mówi „nie” - moje potrzeby są spełniane na końcu. Mam w pokoju akwarium, o którym cały czas słyszę, że nie umiem się tym zajmować i że rybki się męczą, mam też dwa chomiki, ale to co innego - o tym słyszę, że śmierdzi, chociaż wymieniam im trociny dwa razy w tygodniu. W domu wszystkie winy idą na mnie. Coraz częściej miewam takie myśli, że nie mam po co żyć i że nikt mnie nie kocha, dwa dni temu nawet myślałem o samobójstwie - w marcu powiesił się mój kuzyn i od tego czasu wydaje mi się, że ktoś mnie śledzi. W szkole nikt mnie nie toleruje z wyjątkiem moich najlepszych dwóch kolegów. Wczoraj pobiłem się chłopcem z mojej klasy, ponieważ mnie kopał. Jestem bardzo nerwowy, na uspokojenie muszę wypić Tigera, jeszcze rok temu piłem go 7 razy w dniu, teraz nie piłem przez dwa miesiące, ale czuję się trochę lepiej, chodź nadal jestem ignorowany przez wszystkich i poniżany. Bardzo proszę o pomoc.