Problemy z nasilającymi się myślami samobójczymi

Witam serdecznie mam problemy z nasilającymi się myślami samobójczymi można powiedzieć że od kilku lat z przerwami ostatnim czasem mój stan doszedł do takiego poziomu że przygotowałem sobie sznur który nawet sobie przymierzałem.. z natury każdy wokół mnie ocenia mnie jako zawsze uśmiechniętego człowieka i ciężko mi z kim kolwiek porozmawiać o tym co gorsza dla mnie że przestałem marzyć po prostu nie widzę siebie w przyszłości choć zajmowałem się muzyką i miałem zawsze spore szanse na to aby coś w tym kierunku robić ale po prostu przestałem bo nie potrafię się skoncentrować kiedyś prowadziłem przyznam dość hardcorowe życie sporo substancji psychoaktywnych alkohol szybkie dziewczyny od czasu do czasu zdaża mi się znów gdzieś trafić w miejsce gdzie dzieją się tego typu sytuacje tylko że z tą różnicą że w mojej głowie jest takie coś że do ostatni mój występ (imprezka) bo wiem że skończę ze sobą w najbliższych dniach.. nie potrafię się już na niczym skoncentrować zacząłem unikać ludzi przestaje odbierać telefony itp już nie wiem co mam zrobić ponadto nie jestem ubezpieczony .. chce z tego cholernego dołka wyjść bo nie mogę zrobić tego swoim bliskim wiem jaki zadam im cios jeżeli zacisnę pętle na szyi więc myślę nad tym czy najlepszym rozwiązaniem jest szpital i jak mam to wszystko załatwić.. wszystko jest takie jakbym na trzeźwo nie potrafił funkcjonować i tolerować rzeczywistości .
MĘŻCZYZNA, 30 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Jeśli chodzi o skierowanie do szpitala psychiatrycznego to może je wystawić psychiatra, ale najpierw doradzałabym konsultację z nim czy jest taka konieczność. Z pewnością pomocna mogłaby się okazać psychoterapia u psychologa psychoterapeuty oraz być może farmakoterapia, ale najlepiej porozmawiać o tym z psychiatrą który dobierze metody leczenia. Doradzałabym również Panu wyrzucenie tego sznura i nie przymierzanie go więcej dla własnego bezpieczeństwa. Pana problemy są złożone i poważne w związku z czym naprawdę warto podjąć leczenie. Podejrzewam, że jest spora szansa na wyjście z tego stanu i spojrzenie z nadzieją w przyszłość. Na ten moment jest Pan w głębokim kryzysie i Pana spojrzenie na sytuację jest mocno zawężone, ale warto zawalczyć o wyjście z niego i szersze spojrzenie na Pana życiowe możliwości. Polecam nie zwlekanie z wizytą u lekarza i mam nadzieję, że wkrótce poczuje się Pan lepiej. W zasadzie już same leki od psychiatry powinny Panu podnieść nastrój, poprawić koncentrację i pomóc zwalczyć myśli samobójcze.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty