Problemy z trzęsącymi się rękoma
Mam 22 lata (kobieta). Od kilku lat mam duże problemy z trzęsącymi się rękoma. Jeszcze jakiś czas temu było to do zniesienia, jednak obecnie przekształciło się to w drżenie całego ciała (od nóg po głowę). Problem ten pojawia się głównie podczas wystąpień publicznych, ustnych odpowiedziach, a nawet podczas rozmów telefonicznych (nawet gdy jestem sama w pomieszczeniu). Towarzyszy temu niemiarowe bicie serca, tak jakby ucisk w klatce piersiowej i suchość w ustach. Kilka lat temu cierpiałam na silne bóle głowy, które obecnie nie występują tak często jak kiedyś, jednakże wciąż są silne i dokuczliwe. W związku z rękoma byłam wysyłana na badania krwi, które wykazały niedobór żelaza, już uzupełniony. Przyjmowałam także magnez i potas. Niestety, wszystko na nic. Ręce jak "latały", tak "latają". Czasami dopadają mnie straszne lęki, a wtedy zaczyna robić mi się niedobrze, kilka razy takie sytuacje kończyły się "bezpodstawnym" wymiotowaniem. Również od kilku lat mam stale obniżoną temperaturę ciała (waha się w granicach 35,8-36,5). Ponadto mam taką "nadpobudliwość ruchową", cały czas muszę chodzić, robić coś rękoma, coś skrobnąć, ruszyć, dotknąć itp. Raz na jakiś czas przyjmuję ziołowe tabletki uspokajające, po których nie zauważyłam jakiejś wielkiej różnicy. Dodam jeszcze, iż jestem osobą okropnie nerwową, denerwują mnie najdrobniejsze rzeczy. Pozdrawiam. Będę wdzięczna chociażby za drobną podpowiedź.