Proszę mi powiedzieć co zrobić by nie tyć?
Mam 16 lat, jestem dziewczyną o wzroście 165 cm i wagi ok 65 kg niestety należę do tej rzadszej grupy osób, które z nerwów podjadają. Od jakiegoś czasu, nie wiem z jakiego powodu, ciągle jestem poddenerwowana i co z tego wynika nie panuję nad głodem:( możliwe iż może być to spowodowane zbliżającym się nieuchronnie testami, lecz nie jestem pewna. Jak temu zaradzić lub co wtedy jeść abym nie przybrała na wadze. Mam też drugie pytanie:) staram się do lata stracić około 8 kg. Jak mogę się odżywiać aby mój plan się ziścił?
Często nie mam czasu aby zjeść śniadanie więc piję rano tylko herbatę, za to w domu zjadam dość dużą ilość obiadu. Można powiedzieć iż jest to mój pierwszy i ostatni posiłek. Nie jadam nic od godziny 17 ( a przynajmniej staram się tego nie robić). Jakie posiłki spożywać, mam na myśli konkretnie porę kolacji. Dodam iż lubię ćwiczyć lecz mam czas na to tylko wieczorami więc wykonuję ćwiczenia w pokoju takie jak brzuszki, nożyce, pompki. Robiłam też 6 Waldnera, mięśnie ukształtowały mi się lecz przykrywa je tkanka tłuszczowa co nie jest moim powodem zadowolenia... Lubię też kefiry, jogurty naturalne, kuchnię wegetariańską, nie jadam pieczywa białego, ziemniaków oraz makaronu (po prostu nie smakują mi). Mam nadzieję że pon bądź pani pomoże mi:) Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję:)