Proszę o przetłumaczenie mi moich wyników morfologii? Czy to jest anemia?
Od trzech miesięcy leczę się na zapalenie jelita grubego, połączone z obfitymi krwawieniami, wobec tego zrobiłam sobie badanie krwi. Oto wyniki: WBC 5,9; RBC 3.88; HGB10.9; HCT 33.8; MCW 87.1; MCH 28.1; MCHC 32.2; PLT 243; LYMPH 19.8%; MXD 10.1%; NEUT 70.1%; LYMPH*1.2; MXD*0.6; NEUT*4.1; RDW-CV 14.4%; PDW 13.1; MPV 11.0; P-LCR 33.4; Brałam antybiotyki, mesalazyne, hydrokortyzony, probiotyki, controloc, prednisol w czopkach, lignokaine przeciwbólowo. Oprócz antybiotyku wszystkie leki biorę nadal, mesalazyne w mniejszej dawce. Zmieniłam też dietę. Mam 52 lata, mam też mięśniaki macicy. Czy to wszystko jest powodem anemii? Co w tym wypadku powinnam zrobić? Gdyż usłyszałam od lekarza, że anemia w moim wypadku może postępować. Bralam też lek przeciwzakrzepowy, ale go na razie odstawiłam, ponieważ powodował u mnie zbyt intensywne krwawienia.